matura kasztan: Jest ktoś taki na forum, który mimo, że się dostał na studia jakie chciał, poprawiał wynik z matury ? Bo wyniki z matury w tym roku mnie nie zadowolą (chodzi o matematykę) i nie wiem czy za rok nie poprawić tego. Tylko czy jak już nie będę się przygotowywał za bardzo do tej matury czy nie zapomnę za dużo ?Na studiach będzie matematyka, ale inna niż w szkole średniej.

Marcin: Po co masz poprawiać maturę, jeżeli będziesz już na studiach?

kasztan: I jeszcze jedno pytanie akurat teraz mam sporo wolnego czasu, myślicie,że dobrym pomysłem jest się ogłosić do dawania korepetycji z matematyki ? Może akurat ktoś będzie miał poprawę w sierpniu.

kasztan: Bo wynik mnie nie zadowala Jakoś nie mogę pogodzić się z myślą, że tyle zadań robiłem,a tak słabo napisałem.

jakubs: Według mnie to bezsensu, pójdziesz na studia to zapomnisz o maturze. Będziesz się uczył do egzaminów, a nie do matury.

kasztan: a co sądzicie aby dawać korki w wakacje ?

marzenka: doskonale cię rozumie kasztan, mam nawet podobne myślenie jak ty. maturę możeszpoprawic dla siebie, zeby mieć satysfakcję. a z tymi korkami to jest dobry pomysł, o ile naprawdę czujesz ze dasz radę kogos coś nauczyć i że sam to wszystko doskonale ogarniasz.

kasztan: marzenka też zamierzasz poprawić maturę dla satysfakcji ?

kyrtap : ludzie skupcie się narazie na wynikach jakie będą w czerwcu potem będziecie się zastanawiać co dalej

marzenka: myślę o tym, ale zobaczę jak już będę miała wyniki. poza tym nie wiem jak to będzie, jak będę musiała zdawać już tą nową maturę. muszę to ogarnąć

kyrtap : nie będziesz zdawała nowej tylko na starych zasadach

kasztan: a to wtedy byśmy pisali nową czy starą maturę jakbyśmy chcieli poprawić wynik za rok ?

marzenka: no na to wychodzi ze nową, podobno od września ma tak wejsć że ci co poprawiaja to już tym systemem co wszyscy ale nie wiem, zobaczy sie

kasztan: na studiach by się przerobiło granicę

kyrtap : ludzie piszecie starą podstawę programową żadnej nowej

marzenka: pożyjemy zobaczymy a ile % sobie liczysz

kyrtap : i możecie tak poprawiać na starych zasadach przez 5 lat

kasztan: mało poniżej 30% pewnie, teraz żałuję że dłużej nie pomyślałem nad kilkoma zadaniami tak może w granicach 40% by było a u Ciebie o PR mi chodzi.

marzenka: no ja liczę na coś koło 50%, szału nie ma zostawiam was już, angielski czeka

Trivial: Po co poprawiać maturę? Dla siebie to można sobie arkusz w domu rozwiązać.