Zadanie zawodusa.
Johnny Bravo: Wyznacz najmniejszą i największą wartość funkcji
x+1
f(x)= <−−−− tam jest dzielenie, nie umiem tego tak ładnie zrobić.
x2+x+1
No i za f(x) dajemy t i mnożymy przez mianownik, przenosimy i potem zakładamy Δ ≥ 0 . Ale
dlaczego tak? co by było gdyby założyliśmy Δ = 0 albo Δ < 0 . Co wtedy bym policzył?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.
6 maj 23:48
ZKS:
(x
2 + x + 1)y = x + 1
yx
2 + (y − 1)x + y − 1 = 0
Dla Δ = 0 otrzymujesz najmniejszą oraz największą wartość tej funkcji.
Licząc Δ ≥ 0 wyznaczymy zbiór wartości tej funkcji natomiast dla Δ < 0 otrzymamy brak rozwiązań
czyli dla tych y nie będzie rozwiązania.
Δ = (y − 1)
2 − 4y(y − 1) = (y − 1)(y − 1 − 4y) = −(y − 1)(3y + 1).
Jeżeli mamy wyznaczyć najmniejszą i największą wartość funkcji zatem Δ = 0 i z tego otrzymujemy
| | 1 | |
−(y − 1)(3y + 1) = 0 ⇒ y = 1 ∨ y = − |
| . |
| | 3 | |
| | 1 | |
Piszemy odpowiedź najmniejszą wartością funkcji jest − |
| natomiast wartością maksymalną |
| | 3 | |
jest 1.
7 maj 01:05
Johnny Bravo: A zawodus podał w odpowiedzi przedział <−1/3 ; 1> i ktoś tam też pisał że powinno być Δ ≥ 0,
dlatego pytałem kurde
7 maj 01:12
ZKS:
To może się po prostu pomylił pisząc wyznacz najmniejszą i największą wartość a chodziło mu
o wyznaczenie zbioru wartości funkcji.
7 maj 01:21
Johnny Bravo: Hmm, no może może.
7 maj 02:16