zadanko
marzena: wykaż, ze jeżeli liczby a i b spełniają nierówność to przynajmniej jedna z nich jest
niewymierna
a+ √3 =b+ √6
4 maj 13:58
zawodus: A gdzie ta nierówność?
4 maj 14:02
marzena: pomyłka − równanie
4 maj 14:16
Hajtowy: a−b= √6−√3
4 maj 14:18
marzena: no ale trzeba jeszcze jakiś komentarz
4 maj 14:21
muflon: √6−√3 różnica 2 liczb niewymiernych jest liczbą niewymierną
if a−b jest niewymierne to co najmniej jedna z nich musi być niewymierna
4 maj 14:23
marzena: dzięki

*
4 maj 14:24
zawodus: Załóżmy dla dowodu nie wprost, że obie liczby a i b są wymierne. Zatem a−b też jest wymierna,
ale a−b=
√6−
√3 jest liczbą niewymierną. Uzyskana sprzeczność dowodzi, że obie liczby a i b
nie mogą być wymierne. Zatem przynajmniej jedna z nich jest liczbą niewymierną.
4 maj 14:25
Kaja: lub tak :
| | p | | x | |
załóżmy, że a i b sa wymierne. czyli mozna je przedsawić w postaci a= |
| i b= |
| , gdzie |
| | q | | y | |
p,q,x,y∊C
| | p | | x | | py+qx | |
wtedy a−b= |
| + |
| = |
| . wtedy licznik i mianownik jest liczbą całkowitą, a |
| | q | | y | | qy | |
więc a−b jest liczba wymierna. natomiast
√6−
√3 jest niewymierna . zatem lewa strona
równości a−b=
√6−
√3 jest wymierna a lewa niewymierna zatem sprzeczność
4 maj 14:28
Janek191: @muflon
Nie zawsze różnica dwóch liczb niewymiernych jest liczbą niewymierną, np.
√2 − √2 = 0
4 maj 14:29
muflon: a no tak

* pod warunkiem, że nie są sobie równe!
4 maj 14:30
Janek191:
( √2 + 3) − ( √2 − 1) = 4
4 maj 14:35
muflon: ooooo
4 maj 14:40