nierówności Dorotkaa :): Czy dobrze rozumiem jak obliczyć nierówność kwadratową znaczy się jej wykres,wszystko umiem wyliczyć prócz wyznaczyć na jakim przedziale leży... Czy jeśli równanie kwadratowe przykładowo : x²+4x+3<0 to wtedy nie zależnie jaki wyjdzie x1=−3 x2=−1 to przedział będzie wynosił (−3,−1 ) tak samo będzie dotyczyło to w przedziale : x²+4x+3≤0 tylko że będzie ≤−3,−1≥ A jesli będzie przedział x²+4x+3>0 bądz x²+4x+3≥0 to przedział będzie wynosił od (−∞,−3 ≥ u ≤−1,+∞) tak samo w przedziale : x²+4x+3>0 będzie wynosił od (−∞,−3) u (−1,+∞) tak samo w przedziale : Dobrze rozumiem czy jak to zrozumieć .... Nie rozumiem bo w przykładzie bodajże −9x²+8x+1<0 x1= 1 x2=−¹₉ a przedział powinien być pokazane jest xE= (−∞ −¹₉ ) u ( 1,+∞) Czemu tak jest... jak nauczyć się tego....

Dorotkaa: Jak się tego nauczyć... Dobrze piszę... Czemu poniższy na dole przykład się nie sprawdza...

PW: "Wąsy do góry" albo "wąsy na dół", czy jak inni mówią "parabola wesołą" albo "parabola smutna" − to zależy od współczynnika przy x². W ostatnim przykładzie jest −9x², czyli parabola "smutna" − rysujemy (bo znamy miejsca zerowe) i patrzymy, dla jakich x wartości funkcji są

	−1
ujemne (wykres leży poniżej osi OX). "Poza pierwiastkami" − w lewo od		lub w prawo od
	9

1.

zawodus: Jak widzę jak niektórzy rysują parabolę "smutną" to też mi smutno

Krzysiek: Tylko czemu przedział jest równy : (−∞, − ¹₉) u ( 1,+∞) a mi wychodzi... (− ¹₉ ,1 )

zawodus: Widzę, że aż tak się chcesz nauczyć, że aż piszesz kilka tematów. Nie za wcześnie się do nauki bierzesz?

Krzysiek: nie,ale potrzebuje pomocy...

Krzysiek: chcę powtórzyć a nie pamiętam... proszę więc o pomoc...

PW: Mój Profesor mawiał: − Nie wolno mówić "parabola smutna". Mówi się "funkcja kwadratowa osiąga maksimum (a potem robi się smutna, bo co najlepsze to już było − zarówno w lewo jak i w prawo − zjeżdżamy w dół)".