maturka
grazka: hej mam takie czysto teoretyczne pytanie odnośnie matury, czy dziewczyna może pisać w
odpowiedziach np " otrzymałam ..." czy jest jakaś niepisana zasada że powinno się pisać
"otrzymałem"
26 kwi 02:26
pomocnik: Najlepiej pisać w liczbie mnogiej, czyli "otrzymujemy", "dostajemy", "mamy", itd.
26 kwi 08:39
daras: dokładnie tak, uwaga na gender

ewentualnie jesli korzystałaś z pomocy kolegi/koleżanki to
napisz "otrzymaliśmy"
26 kwi 08:46
daras: a jeśli z pomocą kalkulator to" otrzymano"
26 kwi 08:47
5-latek: Dokladnie tak

Ale jesli jest to tylko jedyny klopot maturzystki to nic tylko sie cieszyc z tego
26 kwi 08:49
grazka: ok, ale na polskim nie pozwalają używać l. mn. np. "Znajdziemy tu metaforę ..." więc na matmie
chyba też nie bardzo, ponieważ analogicznie do polskiego ja nic tu z egzaminatorem nie
otrzymałam tylko sama

i teraz powiedzcie mi czy mówicie na serio z tym "mamy" i "otrzymano"? czy się nabijacie ?
26 kwi 13:42
pomocnik: Serio, serio. Każdy język jest specyficzny. Język prawniczy też ma niewiele wspólnego z
językiem polskim, a żaden prawnik go nie kwestionuje. Używanie liczby mnogiej jest standardem
w pracach, podręcznikach matematycznych.
26 kwi 13:50
PW: Matematycy są ludźmi uprzejmymi i piszą na ogół dowody w ten sposób, by Czytelnik miał
wrażenie, ze odkrywa prawdy wspólnie z autorem, dlatego piszą "otrzymujemy", "widzimy", "mamy"
itp.
26 kwi 13:53
Draghan: Powiem Ci,
grazka, że nie ma to większego znaczenia. To nie jest praca doktorancka. Tylko
marnej jakości i ważności egzamin.
Skoro chcesz, i tak Ci komfortowo, możesz pisać "otrzymałam", któż Ci zabroni? Punktów Ci za to
nie odejmą, bo to nie polski.
Poza tym, na egzaminie maturalnym z języka polskiego, w części twórczej, pisałem coś w stylu
felietonu − nie było takiego wymogu, tylko ja lubię tę formę... Na pół żartobliwą, w której
można spoufalić się z czytelnikiem... I nie sądzę, że przez to mi ubyło punktów − wręcz
przeciwnie...
26 kwi 14:01
grazka: Dziękuję za pomoc
26 kwi 14:12