aa
Hugo: Dla jakich wartości parametru m równanie sin
2x +sinx +m=0

sin
2x +sinx +m=0
t:=sinx
t
2+t+m=0
Δ≥0
Δ=t
2+t+m≥0
1−4m≥0
0,25≥m
24 kwi 14:24
J: Co równanie ... ?
24 kwi 14:26
Hugo: czytam rozw i pisze mi też że gdy g(1)>= 0 ⇔ 1+1+m>=0
Ale skąd to sie bierze g(1)>=0
24 kwi 14:27
Hugo: ...ma rozwiązanie

//Wybacz
24 kwi 14:28
J: Jaka jest treść zadania ?
24 kwi 14:28
J:
To,że delta jest nieujemna dopiero gwarantuje pierwiastki t , ale musi być jeszcze spełniony
warunek: − 1 < t < 1
24 kwi 14:32
J: Ściślej ... − 1 ≤ t ≤ 1
24 kwi 14:33
Hugo: oglądam sb wywiady z gimbą

o teście z matmy... EPIC !
24 kwi 14:34
Hugo: okej J... myśle myśle...
24 kwi 14:37
Hugo: a gdyby sb policzyć g(−1) i g(1)? i nam wyjdzie

?
24 kwi 14:39
Hugo: g(1)= sin
2x +sinx +m=0
sin
21 + sin1+m=0
1
2 + 1+m=0
m=2
g(−1)=sin
2x +sinx +m=0
sin
2−1 + sin−1+m=0
korzystamy z wzorów redukcyjnych
−sin2 + −sin1+m=0
1−1+m=0
m=0 //// czy dobrze to zapisałem ? chodzimy o wyrzucenie minusa przed kwadrat sinusa
24 kwi 14:42
Hugo: zatem
0≤t≤1
0≤sinx≤1
oraz drugie założenie m≤1/4
daje nam me<0;1/4> i taka ma być odp.. czy wszystko dobrze

Q: skąd inspiracja na nick
J?
24 kwi 14:44
J: Aby t spełniało warunki to xw musi leżeć pomiędzy −1 i 1 oraz g(−1) >0 i g(1) > 0
24 kwi 14:44
J: Chodzi oczywiście o xw dla nierówności: t2 + t + m ≥ 0
24 kwi 14:46
Hugo: 
g(−1)
≥ 0 i g(1)
≥ 0?
Ale oczywiście dz rozumiem... Wiesz to boli wiesz niby wszystko a nie umiesz zadanie ;x
A wracając jeszcze tiam jedno...
sin2(−1) = −sin2 czy to jest dobrze zapisane i się równa 1?
24 kwi 14:50
J:
Argumentem funkcji trygonometrycznych jest kąt ( w stopniach lub radianach). Co u Ciebie
oznacza: sin(−1) ?
24 kwi 14:54
Hugo: w sumie to tam mam błąd ehmm al ei tak dobrze wychodzi 8)
g(−1) −> m>=0
g(1) −> m>=−2
m>=0
24 kwi 15:00
Hugo: sin od −1.. bo jak podstawiałem pod g(−1) musiałem dać pod x =−1 czyli sin(−1) i wyrzucamy
minus przed nawias −sin(1) .... ale tam miałem kwadrat sin
2(−1) co nam daje −sin
2(1) =1 czy
tak
24 kwi 15:01
Hugo:

W sumie łudze sie że lepiej było to narysować po prostu
24 kwi 15:05
J:
Chyba jednak do konca nie rozumiesz.. skoro stosujesz podstawienie sinx = t ,
to na t nakładasz warunek − 1 ≤ t ≤ 1 ( bo sinus ma tylko wartości w tym przedziale.
Aby to uzyskać, musi być dla równania g(t) warunek: xw ∊ (−1,1) i g(−1)>0 i g(1)>0..
te trzy warunki gwarantują,że − 1 < t < 1
24 kwi 15:17
Hugo:

//dobra ostatnie i lecimy arkusze

Znajdz te wartości parametru m dla których równanie
(1−sinx)m
2+2m+4sinx −8=0
ma rozwiązanie
równanie kwadratowe => Δ≥0
sinx e<−1,1>
(1−sinx)=/=0 ⇔ sinx≠1 ⇔ sinx≠3/2pi +2kpi
(1−sinx)m
2+2m+4sinx −8=0
Δ
m=4−4(1−sinx)(4sinx −8)
Δ
m=4−4(−4sin
2x + 4sinx −8 +8)
Δ
m=4+ 16sin
2x − 16sinx
4+ 16sin
2x − 16sinx ≥0
1+ 4sin
2x − 4sinx ≥0
sinx=:t
t
2 −4t+4≥0 //////////// miałem tu chwile zwątpienie bo zgubiłem b
2−
4ac
Δ
t=16−16=0
(t−2)
2>=0
t=2
Parambooooola ♥
te<2; oo)
sinx e (−oo ;2)> U sinx e <2 ; oo) => sinx e R
sprzeczne ;>?
oraz sinx e <−1;1>
zatem sinx e <−1;1>? => dla m e <−1;1>? + dziedzina sinx=/=1 => m e <−1;1)
24 kwi 15:27
zawodus: Totalna bzdura

Mylisz parametr ze zmienną
24 kwi 15:28
zawodus: (1−sinx)m
2+2m+4sinx−8=0
m
2−m
2sinx+2m+4sinx−8=0
sinx(4−m
2)=8−2m−m
2
sprawdzam co się dzieje dla m=2 i m=−2 (tutaj będzie ewentualnie jakaś odpowiedź)
zakładam, że m≠−2 i m≠2 i dzielę przez 4−m
2
teraz równanie ma rozwiązanie, gdy:
24 kwi 15:33
Hugo: :............: dzięki zawodus....
z założeniami mnożymy
−4+m
2≤ 8−2m−m
2
−4+2m
2−8+2m≤0
2m
2−12+2m≤0
m
2−6+m≤0
Δ?
Δ= 1+6*4=21

4−m
2≤ 8−2m−m
2
4 ≤ 8−2m
−4≤−2m
m≤2
24 kwi 15:43
ICSP: 6*4 = 20 ?
24 kwi 15:46
ZKS:
Masz nierówność wymierną a Ty sobie mnożysz od tak przez ten mianownik.
Dalej również jest błąd 1 ≥ ...
24 kwi 15:46
ICSP: i podaj dziedzinę do nierówności :
24 kwi 15:46
Hugo:

Dziedzina: 4−m
2 =/=0
m≠ 2 v m≠ −2
Czyli sprowadzamy do wspólnego mianownika?
| | 8−2m−m2 | | 4−m2 | |
0≤ |
| + |
| |
| | 4−m2 | | 4−m2 | |
pomocnicza delta?
12 −2m −2m
2=0 /:2
Δ= 6 −m−m
2
Δ=1+24
m
1=2 v m
2=−3
Znak ilorazu jest taki sam jak znak iloczynu
0≤(m−2)(m+3)(4−m
2)
0≤(m−2)(m+3)(m−2)(m+2)
0≤(m−2)
2(m+3)(m+2)
wężyk?
me <−3;−2> U {2}
24 kwi 16:22
Hugo:

TAM MAM ŹLE

post wyżej policzyłem dla
≥
tam sie m e (−oo ;−3> U <−2; oo)
| | 8−2m−m2 | | 4−m2 | |
0≥ |
| − |
| |
| | 4−m2 | | 4−m2 | |
Znak ilorazu jest taki sam jak znak iloczynu
0≥(4−2m)(4−m
2)
x=2 v x = 2 v x=−2
wężyk
me (−oo; −2> u {2}
24 kwi 16:29
Hugo: Suma
me (−oo; −2> u {2}
m e (−oo ;−3> U <−2; oo)
założenia:
m≠{−2,2}
me (−oo −2)
co mam tu źle bo pewnie znowu coś mam
24 kwi 16:31
Hugo: .
24 kwi 16:55
Hugo: dobrze to mam

?
24 kwi 18:12