suma ciągu
jmzzz: oblicz sume sześciu poczatkowych wyrazów ciągu geometrycznego bn
b3=4, S5=4
Nie bardzo wiem, co zrobić.
S5=b1*1−q4/1−q=b1*(1−q)(1+q)(1+q2)/1−q=b1*(1+q)(1+q2)
I teraz:
{b1*(1+q)(1+q2)=4
{b1q2=4
To są przykłady z jakiegoś kosmicznego zbioru, że takich nigdzie w internecie nie widzę, niby
inne liczyłem na luzie, ale na tym się zatrzymałem. Nie mam w ogóle pojęcia, co z tym dalej
zrobić, bo przyrównywanie do siebie daje mi bezsensowne równania. Pozdrawiam
19 kwi 22:34
jmzzz: Jak to przyrównuje to powstaje mi równanie q3+q+1=0, a to to chyba w ogóle bez sensu, bo nie
ma co z tym robić ;x
19 kwi 22:36
Tadeusz:
zauważ że b1+b2+b4+b5=0
Zatem b1(1+q+q3+q4)=0 ⇒ b1≠0 więc 1+q+q3(1+q)=0
(1+q)(1+q3)=0 ⇒ q=−1
Zatem to ciąg gdzie b1=4 q=−1
19 kwi 23:01
jmzzz: DZIĘKI
19 kwi 23:22
Tadeusz: −
19 kwi 23:23