matematykaszkolna.pl
granice marta: Tym razem mam granicę gdzie ma wyjść Niestety znowu coś chyba przeoczyłam, bo mi nie chce tak wyjść. an = 4n − 6*2n −100
15 kwi 13:38
marta: nie wiem co się dzieje w tych moich obliczeniachemotka
15 kwi 13:41
WueR: "Wyciagnij" 2n przed nawias.
15 kwi 13:42
marta: 2n (2 − 6 − 1002n ) i jakos dalej nie widzę związku z
15 kwi 13:44
PW:
 1 100 
4n(1 − 6


) →
 2n 4n 
(pierwszy czynnik dąży do , składniki w nawiasie łącznie do 1)
15 kwi 13:47
klulik: no właśnie, a kiedy jest lim = ?
15 kwi 13:47