funkcja homograficzna, parametr, warunki Kinia: Rysunek jest(część rozwiązana) −> http://s6.ifotos.pl/img/CAM01437j_exnsexe.jpg

	ax+b
Dziedziną funkcji homograficznej f(x)=		jest zbiór R−{−1}.
	x+c

Miejscem zerowym funkcji F jest liczba −3/2, a do jej wykresu należy punkt A(−1/2, −8). Oblicz wartości współczynników a,b,c. Dla obliczonych wartości a,b,c: a) naszkicuj wykres funkcji F

	ax+b
b) zbadaj liczbę rozwiązań równania (wartość bezwzględna z całości, bez 'm') −>		=m
	x+c

ze względu na wartość parametru m(m∊R). Mam wykonany podpunkt a − dodaję, byście nie musieli już liczyć xD Ale jak zwykle... parametr... Mam z nim ogromny problem, mógłby ktoś krok po kroku łopatologicznie wyjaśnić? Plus mogę liczyć na równie łopatologiczne wyjaśnienie jakie warunki jak zapisywać gdy: Równanie z parametrem ma być/mieć: 1. Zero rozwiązań 2. ma jedno rozwiązanie. 3. ma rozwiązanie dodatnie(jedno) 4. ma rozwiązanie ujemne(jedno) 5. ma dwa różne rozwiązania 6. ma rozwiązania dodatnie(oba) 7. ma rozwiązania ujemne(oba) Bardzo bym prosiła(to apropo warunków to dodatkowe) − po prostu nigdy nie rozumiem w sumie, bo zawsze coś mi umyka...

zawodus: Rysunek do bani niestety

Kinia: Jaaak to...? Nio ale wszystko inne jest ładnie obliczone! (przynajmniej z podpunktu a xD)

zawodus: y=m − proste równoległe o osi OX. Rysujesz kilka i patrzysz w ilu miejscach się przecina z wykresem, który narysujesz jeszcze raz

zawodus: Chodzi mi o staranność rysunku. U mnie jakby mi uczeń taki rysunek dał to 1

Kinia: Oj to na brudno xD A mówisz o podpunkcie a czy b?

zawodus: podpunkt a) ok

Kinia: Nie wiem jak to zrobić, tzn nie rozumiem...

Kinia: Mógłby mi ktoś w tym pomóc...? (Podpunkt B) + "Plus mogę liczyć na równie łopatologiczne wyjaśnienie jakie warunki jak zapisywać gdy: Równanie z parametrem ma być/mieć: 1. Zero rozwiązań 2. ma jedno rozwiązanie. 3. ma rozwiązanie dodatnie(jedno) 4. ma rozwiązanie ujemne(jedno) 5. ma dwa różne rozwiązania 6. ma rozwiązania dodatnie(oba) 7. ma rozwiązania ujemne(oba) Bardzo bym prosiła(to apropo warunków to dodatkowe) − po prostu nigdy nie rozumiem w sumie, bo zawsze coś mi umyka..."