wariancja BJ: Witam! Potrzebuję obliczyć wariancję z 50 pomiarów, wszystko by było pięknie gdyby wariancja nie wychodziła mi poza zakresem badanych wielkości. poszczególne pomiary: 3,05 2,9 3,1 3,2 3,3 3,2 3,3 3,05 3 3,3 3,05 3,25 3 2,95 3,1 2,8 3,1 3,2 3,05 3,05 3,2 3,2 3,3 3 3,25 3,1 3,4 3,3 3,05 3,05 3 3,1 3,1 3,05 3 3,05 3,15 3,15 3,3 3,45 3,2 3,2 3,15 3,2 3,1 3,1 3,15 2,9 3,15 3,05 liczba pomiarów: 50 Niech mi ktoś wyliczy wariancję i sprawdzę z moimi obliczeniami, bo mi już się lasuje mózg powoli od tego. Próbowałem już różnorakich możliwości łącznie z zastosowaniem liczb całkowitych. Pozdrawiam, BJ

kochanus_niepospolitus: wklep sobie te wyniki pomiarów do excela i każ mu wyliczyć wariancję

BJ: yhym ... dobra ... to inaczej! Robiłem już to i wynik podaje mi taki: wariancja = 0,016756122 i jak ma się to do danego zbioru robiłem jako formuła z excel i ręcznie wpisywanie formuły z wzoru: δ²=1/2 ∑ⁿ_i=1 (x_i − x_śr)² Więc sformułuje teraz konkretne pytanie: Czy wariancja może występować poza zakresem badanych danych? Na prostych przykładach wariancja wychodzi przecież w przedziale badanych danych jako konkretny wynik

Godzio: Oczywiście, że może, jak rozumiesz wariancję? (jaka jest jej interpretacja?)

kochanus_niepospolitus: Wariancja nie ma 'nic' (w baaardzo ogólnym tego słowa znaczeniu) do wartości pomiarów. Wariancja mówi o widełkach w jakich znajduje się odpowiednia ilość wyników Jednak czy μ = 1 czy też μ = 10⁵ nie ma na to wpływu

BJ: wikipedia mówi: Wariancja to w statystyce klasyczna miara zmienności. Intuicyjnie utożsamiana ze zróżnicowaniem zbiorowości; jest średnią arytmetyczną kwadratów odchyleń (różnic) poszczególnych wartości cechy od wartości oczekiwanej. a ja mówię: wariancja jako miara rozproszenia, czyli obrazuje nam jaką mamy zmienność w badanym przedziale liczb, a z wariancji możemy zrobić odchylenie standardowe, które pokaże nam zakres (górną i dolną granicę poprzez odjęcie od średniej arytmetycznej odchylenia standardowego) Ok, łapię już ... siedzę od rana z excelem i już mi się zaczęło nieco merdać. Dzięki za pomoc! Jak nie walniesz łopatą po głowie to czasem nie zrozumiesz! Łopatologia górą! Pozdrawiam!