teoria liczb
zombi: Kiedyś wpadło mi takie zadanie w ręce i nadal nie wiem jak powinno wyglądać rozwiązanie. O ile
dobrze pamiętam zadanie brzmiało tak:
"Dla jakich n∊N+ n2| n!"
Nie wiem czy to są wszystkie eny złożone większe > 4, jeśli tak to jak to ładnie pokazać.
Z góry dziękuję
2 kwi 23:33
Wazyl: Może tak:
Każda liczba złożona >4 posiada co najmniej 2 dzielniki.
1 * n=n
p * q=n ; p,q∊N
n!=1 * 2 * 3 *...* p *...* q *...* n ⇒ n!=n*p*q * (2 * 3 * 4 * ...*n) ⇒ n!=n
2(2 * 3 * 4 *
...*n)
Należałoby tez sprawdzić co się dzieje gdy n≤4
Zależność zachodzi tylko dla 1.
Nie wiem jednak czy można tak to rozpisać

Pozdrawiam
2 kwi 23:42
Wazyl: co najmniej 3 dzielniki*
I tutaj jest problem.
Rozumowanie moje jest dla liczb które mają więcej lub tyle samo dzielników niż 4.
Jeżeli liczba ma 3 dzielniki −Jest kwadratem liczby pierwszej nie spełnia zależności.
To tak na moje. Ale musi spojrzeć ktoś mądrzejszy.
2 kwi 23:46
Maslanek: Może łatwiej trochę:
Szukamy liczb takich, że istnieje k∊C takie, że n=k*n2
k*n2−n=0
n(k*n−1)=0
n=0 lub kn=1
Co z tego wynika? Że albo n=0 (co nie może zachodzić, bo nieprawdą jest, że 0|0) albo, że
całkowita wielokrotność n (takiego, że n∊N+) jest równa 1.
Zatem k∊N+, skąd już widać, że jedynym rozwiązaniem jest n=1.
3 kwi 19:53
Godzio:
No jedynym chyba nie

Przykładowo
8
2 | 8!
3 kwi 19:55
Godzio:
Tak w ogóle tam jest silnia, a nie n, stąd ten błąd
3 kwi 19:56
Maslanek: Albo jeszcze troszkę inaczej. Jeżeli n
2|n, to musi być, że n
2≤n (dla n>0) ⇒ n
2−n≤0 ⇒
n(n−1)≤0 ⇒ n∊<0,1>.
Ale n∊N
+, więc n=1.
Ten komenatrz w nawiasie, że n>0 wynika z tego, że 0 jest podzielne przez dowolną liczbę różną
od zera, a liczba całkowita może być podzielna choćby przez samą siebie

Więc gdyby rozpatrywać dla wszystkich liczb całkowitych, to powinniśmy napisać nierówność:
n
2≤|n| (wtedy warunki są ok)
3 kwi 19:57
Maslanek: Aaa... bo tam silnia xD
3 kwi 19:57
Maslanek: Jeżeli liczba jest kwadratem liczby pierwszej (i n>1), to zależności nie zachodzi. Ale jeżeli
potęga jest większa niż 2, to mamy:
p=n
x i jej dzielniki, to 1, n, n
2, ..., n
x−1, n
x
Wtedy liczba p
2=n
2x=n
x*n
x−1*n. Tutaj musi być x−1≥2 ⇒ x≥3.
Reszta wygląda zgrabnie
3 kwi 20:07