funkcja
ewa: f(2y)=f (y)do potęgi 2 oraz − f (−2y) = f (−y) f(y)
Skoro wiem, że funkcja f jest funkcją parzystą, a prawe strony tych związków są liczbami
równymi, a lewe strony są liczbami przeciwnymi to skąd WIEM ZE WSZYSTKIE TE LICZY MUSZĄ BYĆ
ZERAMI. Ktoś wytłumaczy? Proszę.
1 kwi 00:13
pomocnik: Bo warunek f(2y)=−f(−2y) daje Ci, że f jest też parzysta. A tylko funkcja zerowa jest
jednocześnie nieparzysta i parzysta
1 kwi 00:20
pomocnik: pomyłka miało być funkcja nieparzysta
1 kwi 00:21
ewa: dziękuję, czyli nie można narysować jednocześnie wykresu funkcji parzystej i nieparzystej, bo
jest to punkt (0,0)?
1 kwi 00:33
pomocnik: Jedyną funkcją parzystą i nieparzystą jest funkcja stale równa 0. Jej wykres to linia prosta
zawarta w osi x
1 kwi 00:36
ewa: czyli X należy do R bo f(X) = 0?
1 kwi 00:40
pomocnik: W zasadzie tak Piszę się to krótko f(x)≡0
1 kwi 00:42
ewa: jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie
1 kwi 00:43
pomocnik: Proszę
1 kwi 00:44