granice do obliczenia (4) T: Witam, mam problem z granicami. Ostatnio nie było mnie na uczelni − byłem po prostu przeziębiony, próbowałem, próbowałem − może za mało, nie mam pojęcia. Nie mam pojęcia jak się zabrać za te granice − może ktoś pomóc? oto 4 zadania, do których bym prosił rozwiązania : http://oi57.tinypic.com/a5hrnc.jpg

muflon: polecam regułę d'Hospitala

muflon: btw jaka uczelnia i kierunek?

Maslanek: (2) podzielić i pomnożyć przez x (4) podzielić i pomnożyć przez x². Odpowiednio podzielić na czynniki. Skorzystać z tego, że cosx−1=−2sin²(x/2) W (3) nie wiem czy podziała coś takiego: sprzężyć mianownik. Następnie skorzystać z tego, że

	1
x2−tg2x=x2−(		−1). Podzielić licznik i mianownik przez x. Może tak
	cos2x

Maslanek: W (1) prawdopodobnie podobnie. Czyli cosx=1−2sin²{x}{2} Dajemy −2sin²{x}{2} do mianownika i do licznika i zostaje prosta granica

T: zrobiłem już tak mi wyszło : http://oi58.tinypic.com/2z7mo86.jpg