matematykaszkolna.pl
Wyznacz dziedzinę funkcji walt:
 2−x−x2 
Wyznacz dziedzinę funkcji f(x)=log2+x:3−x

 (x+2)3 
 2+x 
W podstawie logarytmu mamy

 3−x 
Ad.1 a>0
2+x 

>0
3−x 
(2+x)(3−x)>0 x=−2 x=3 x∊(−2,3) Ad.2 a≠0
2+x 

≠1
3−x 
2+x−3+x 

≠0
3−x 
2x−1 

≠0
3−x 
2x−1≠0
 1 
x≠

 2 
Ad.3 tutaj mam mały problem, zrobiłem to tak: 2−x−x2>0 x2+x−2<0 (x+2)(x−1)<0 x∊(−2,1) ale mam obawy czy tego nie powinienem zrobić czasem tak: wyliczyłem Δ, i mam : (x+2)(x−1) w liczniku, czyli:
(x+2)(x−1) 

=U{x+1}{(x+2)2= x+1 , wyrażenie jest dodatnie gdy x>−1
(x+2)3 
Proszę o pomoc
26 mar 13:52
J: Co jest liczbą logarytmowaną ?
26 mar 14:11
J: Co do podstawy logarytmu a, to warunki są takie: a > 0 a ≠ 1
26 mar 14:14
walt: Nie rozumiem pytania, a poza tym przecież zastosowałem a>0 i a≠0 dla podstawy.
26 mar 14:19
J: Napisałem Ci wyraźnie, podstawa a musi spełniać warunki: a > 0 i a ≠ 1
26 mar 14:21
J: Natomiast liczba logarytmowana b musi być większa od 0
26 mar 14:24
walt:
2+x 2+x 

>0 i

≠0
3−x 3−x 
Wyliczyłem to przecież
 1 
x∊(−2,3) x≠

 2 
coś tutaj zrobiłem źle
26 mar 14:24
J: Tłumaczę Ci jak dziecku: a > 0 i a ≠ 1. Dla podstawy logarytmu nie trzeba warunku a = 0, przecież a > 0 wyklucza już a = 0. Nie ogarniasz tego ?
26 mar 14:27
walt: co do ostatniego Ad.3
2−x−x2 

>0
(x+2)3 
(x+2)(x−1) 

>0
(x+2)3 
x−1 

>0
(x+2)2 
(x−1)(x+2)2>0 x=1 x∊(1,oo)
26 mar 14:29
J: Poczytaj to :https://matematykaszkolna.pl/strona/217.html , może Ci rozjaśni.
26 mar 14:30
J: Ad 3. (2 − x − x2)(x + 2)3 > 0
26 mar 14:32
J: Ad 3. OK: x > 1
26 mar 14:34
walt: Zacznę od początku. Podstawa logarytmu musi być dodatnia i nie może być równa 1, na początek sprawdzę kiedy jest równa 1.
2+x 

=1
3−x 
2+x−3+x 

=0
3−x 
2x−1=0
 1 
x=

 x 
 1 
Zatem x≠

. Teraz sprawdzę kiedy podstawa jest dodatnia.
 2 
2+x 

>0
3−x 
(2+x)(3−x)>0 x∊(−2,3)
 2−x−x2 
Teraz rozkładam licznik wyrażenia

 (x+2)3 
(x+2)(x−1)
 (x+2)(x−1) 
Zatem

>0
 (x+2)3 
(x−1)(x+2)2>0 x=1 brak pierwiastków x∊(1,oo) Czy mój tok rozumowania jest zły? Tak zawsze rozwiązywałem te zadania i w tym momencie nie widzę żadnego błędu
26 mar 14:38
walt:
 1 1 
chochlik się wkradł, zamiast x=

ma być x=

 x 2 
26 mar 14:39
walt: hm?
26 mar 14:54
walt: up
26 mar 15:03
nocny marek: −x2−x+2≠(x+2)(x−1)
26 mar 15:07
walt: a, nie przeniosłem minusa. a=−1 −x2−x+2=0 Δx=1+8 Δx=3
 1−3 
x1=

=1
 −2 
 1+3 
x2=

=−2
 −2 
−x2−x+2=0=−(x+2)(x−1)
26 mar 15:15
walt: ad.3 x∊(−oo,−1) Nocny Marku, czyli pozostałe rzeczy są dobrze obliczone? Mogę przejść do wyznaczenia dziedziny?
26 mar 15:17
nocny marek: masz rozwiązać nierówność
W(x) 

>0 ⇔ W(x)*Q(x)>0 i Q(x)≠0
Q(x) 
26 mar 15:19
nocny marek: (2−x−x2)(x+2)3 ma być jakie >0 <0?
26 mar 15:21
walt: >0
26 mar 16:06
nocny marek: To oś liczbowa m zerowe i wykres a nastepnie odpowiedź.
26 mar 16:12
walt: miejsca zerowe: x1=−2 − pierwiastek 4−krotny x2=1 x∊(−oo,−2) U (−2,1) Zgadza się?
26 mar 16:16
walt: Gdybyś mi mógł jeszcze wytłumaczyć jedną rzecz, mianowicie: Mam to Ad.3 gdzie wyliczam W(x)/Q(x) >0 a co z założeniami a>0 i a≠1 które wyliczyłem wcześniej. Byłbym ogromnie wdzięczny.
26 mar 16:22
nocny marek: Zapisz zadanie , ponieważ nie rozumię o co Tobie chodzi
26 mar 16:23
nocny marek: rysunekzgadza
26 mar 16:25
walt: napiszę całe zadanie jak to widzę od początku, wytłumacz mi proszę co jest potrzebne co nie, co jest źle a co jest nie dobrze i dlaczego tak jest.
 2−x−x2 
Wyznacz dziedzinę funkcji f(x)=log2+x/3−x

 (x+2)3 
 2+x 
W podstawie logarytmu jest

 x−3 
Podstawa logarytmu musi być dodatnia i nie może być równa 1, na początek sprawdzę kiedy jest równa 1.
2+x 

=1
3−x 
2+x−3+x 

=0
3−x 
2x−1=0
 1 
x=

 2 
 1 
Zatem x≠

 2 
Teraz sprawdzę kiedy podstawa jest dodatnia.
2+x 

>0
3−x 
(2+x)(3−x)>0 x∊(−2,3)
2−x−x2 

>0
(x+2)3 
−(x+2)4(x−1)>0 wyznaczam miejsce zerowe: x1=−2 −pierwiastek 4−krotny x2=1 − 1−krotny x∊(−oo,−2) U (−2,1) Teraz ustalam dziedzinę spośród tego co obliczyłem. Czekam cierpliwie na wytłumaczenie emotka
26 mar 16:29
nocny marek:
 1 
x≠

zapomniałeś
 2 
26 mar 16:38
nocny marek:
 2+x 
Jedna uwaga raz podstawę log piszesz

a innym w mianowniku (x−3)
 3−x 
26 mar 16:41
walt:
 1 
nie zapomniałem. Jest zapisane "zatem x≠

 2 
Ma być 3−x, wkradł się chochlik
26 mar 16:43
nocny marek: ale w D nie uwzględniłeś.
26 mar 16:44
walt: Nie ustaliłem jej w tamtym poście jeszcze.
 1 
Czyli Df=x∊(−oo,−2) U (−2,1) / {

}
 2 
26 mar 16:46
walt: a co się dzieje z tym wyrażeniem: x∊(−2,3) ? Tej trójki nie uwzględniamy w dziedzinie
26 mar 16:47
walt: proszę o cierpliwość do mej osoby
26 mar 16:51
nocny marek: Musisz wziąsć wspólną część! Nanieś sobie na oś liczbową i będziesz przekonany
26 mar 16:52
walt: "część wspólna", dzięki, wszystko już wiem emotka
26 mar 16:53