Geomatria analityczna
Marcin:
Wyznaczyc rownanie plaszczyzny przechodzacej przez punkt P i prostopadlej do plaszczyzn π1,
π2.
π1: x + 2y − z = 0, wektor normalny n1 = [1,2,−1]
π2: 2x − 3y + 4z − 5 = 0, wektor normalny n2 = [2, −3,4]
Nalezy tu jakos rozwazac, czy plaszczyzny te sa rownolegle, czy nie?
Bo jesli nie sa, to przecinaja sie tworzac prosta i wtedy wektor kierunkowy tej prostej bedzie
wektorem normalnym szukanej plaszczyzny, a wyznaczamy go mnozac wektorowo wektory normalne π1
i π1, zgadza sie? Pozniej juz latwe podstawienie do wzoru i tyle.
21 mar 21:04
mietek: chyba, że treść jest błędna... to trzeba sprawdzić wtedy...
21 mar 21:05
Marcin:
Dwie plaszczyzny sa rownolegle, jezeli ich wektory normalne sa rownolegle, czylie kiedy sa
proporcjonalne...czy tak? A wiec w rozwazanym przypadku ta mozliwosc odpada, wiec nie sa to
plaszczyzny rownolegle i rozwiazujemy jak powyzej [jesli plaszczyzny byly by rownolegle, to
wtedy szukanych plaszczyzn w tym zadaniu bylo by chyba nieskonczenie wiele?].
21 mar 21:08
Marcin:
Jak to jest?
21 mar 21:41