dziłania Miłości nie ma jest matematyka: Uprość wyrażenie

3*220+7*219*52
	=
(13*84)2

	219(3*2+7)*26
=		=
	132*224

	219*676
=		co teraz z tym mam zrobić ?
	224*169

wredulus_pospolitus: źle Licznik: 2¹⁹(3*2+7)*26 = 3*2²⁰*26 + 7*2¹⁹*26

wredulus_pospolitus: druga sprawa:

219
	= 219−24
224

Miłości nie ma jest matematyka: nie rozumiem przejść u Ciebie w liczniku ?

wredulus_pospolitus: ja Ci pokazałem co masz w liczniku w drugiej linijce ... i wymnożyłem to ... zauważ że nie jest to samo co w wyjściowej postaci licznika −−−− a więc masz błędnie wykonane wyłączenie przed nawias

Miłości nie ma jest matematyka: Dzięki jeszcze trochę zostało tych zadań

Miłości nie ma jest matematyka: oblicz

	1
√6−3√3*(63+36√3(/div>		)
	4

Czemu tylko 3 a nie jeszcze −3

Miłości nie ma jest matematyka: (63+36√3)^1/4

wredulus_pospolitus: ale co 'tylko 3 a nie jeszcze −3'

Miłości nie ma jest matematyka: wychodzi mi z tego tego takie coś ⁴√81 więc prawidłowa odp to chyba 3 albo i −3 bo (−3)⁴=81 a w arkuszu mam 3 ?

kika: (3⁴)^1/4=3

Miłości nie ma jest matematyka: (3⁴)^1/4=⁴√81 więc 3 lub −3 !

kika: kombinujesz x⁴=81 ⇒x=3 lub x=−3

kika: Masz wyraźne polecenie OBLICZ!

Miłości nie ma jest matematyka: Więc obliczam i wychodzą dwa rozwiązania ! ale w arkuszu mam tylko rozwiązanie 3 ?

kika: 12:10 masz wyliczone!

Miłości nie ma jest matematyka: Ale to nie jest prawdą ! bo (−3)⁴=81

wredulus_pospolitus: √6−3√3 > 0 (63+36√3)^1/4 = ⁴√63+36√3 > 0 więc: √6−3√3*⁴√63+36√3 > 0 koniec kropka stąd wynik że: √6−3√3*⁴√63+36√3 = −3 jest błędny

kika:

Miłości nie ma jest matematyka: ale jeśli było by x²=−9 to albo x⁴=81 to mam dwa rozwiązania

kika: x²=−9 fałsz!111111

wredulus_pospolitus: x²=−9 −−−− BRAK ROZWIĄZAŃ ponieważ x²≥0 ... natomiast −9 < 0

Miłości nie ma jest matematyka: miało być x²=9

wredulus_pospolitus: gdyby było tylko x²=9 czy też x⁴ = 81 to tak wtedy byłyby dwa rozwiązania

Miłości nie ma jest matematyka: Dzięki chyba zrozumiałam czemu tylko 3