matematykaszkolna.pl
nierówność mateusz: Rozwiąż nierówność : (x+4)(2−x)<(x−2)(x+1)
20 mar 21:19
mateusz: generalnie umiem nierówności ale tu nie wiem jak dojść do delty
20 mar 21:19
ZKS: 2 − x = −(x − 2) Dasz radę?
20 mar 21:20
picia: wyciagnij minus przed nawias emotka
20 mar 21:21
mateusz: ale skąd sie to wzieło ?
20 mar 21:21
ZKS: −(x − 2) = (−1) * x * (−1) * (−2) = −x + 2 = 2 − x
20 mar 21:23
mateusz: hmm . ale co z tym nawiasem (x+4) ?
20 mar 21:26
picia: wszystko na jedna strone i (x−2) wyciagasz przed nawias. zreszta ZKS Ci ladnie wytlumaczy
20 mar 21:28
mateusz: czyli tych nawiasów po obu stronach nie trzeba mnożyć ?
20 mar 21:30
ZKS: Tam mam za dużo mnożenia. emotka Ale to wina czego innego a nie moja. (−1) * x + (−1) * (−2) = −x + 2 = 2 − x.
20 mar 21:31
mateusz: i teraz delta ?
20 mar 21:32
ZKS: a * b + a * c = a(b + c)
20 mar 21:32
mateusz: a co to ?
20 mar 21:34
ZKS: Magia.
20 mar 21:34
mateusz:
20 mar 21:35
ZKS: Wyłączenie wspólnego czynnika przed nawias.
20 mar 21:36
mateusz: to już brzmi lepiej
20 mar 21:36
ZKS: Skoro taki sposób jest dla Ciebie za trudny mnóż wyrażenie w nawiasach i przenieś wszystko na jedną stronę.
20 mar 21:37
mateusz: chodzi o to że z wyłączania wspólnego czynnika przed nawias nie wiem jak doprowadzić równania kwadratowego
20 mar 21:40
ZKS: Przenieś wszystko na jedną stronę i zapisz co dostajesz.
20 mar 21:41
mateusz: delta 81 ? pierwiastek z delty 9 . racja ? tylko teraz zapis równania kwadratowego ...
20 mar 21:51
ZKS: Zapisz tą nierówność w postaci iloczynowej.
20 mar 21:56
pigor: ..., przy tej nie nierówności zapomnij o wyróżniku (twojej "delcie") tylko patrz i myśl, bo np.tak : (x+4)(2−x)< (x−2)(x+1) ⇔ (x+4)(2−x)− (x−2)(x+1)< 0 ⇔ ⇔ (x+4)(2−x)− (x−2))(x+1)< 0 ⇔ −(x+4)(x−2)+(x−2)(x+1)< 0 ⇔ ⇔ (x−2) (−x−4+x+1)< 0 ⇔ (x−2)*(−3)< 0 /:(−3) ⇔ x−2 >0 ⇔ ⇔ x >2x∊(2;+) .
20 mar 22:09
ZKS: pigor popraw.
20 mar 22:12
mateusz: widziałem w odpowiedziach że delta równa sie 81 a pierwiastek 9 poprosu nie wiem jak dojść do tego ..emotka
20 mar 22:27
picia: pigor zmieniles − na + ⇔ −(x+4)(x−2) (x−2)(x+1)< 0
20 mar 22:34
pigor: ..., o kurcze , przepraszam po co ja tu "wlazłem" no to jeszcze raz np. tak (x+4)(2−x)< (x−2)(x+1) ⇔ (x+4)(2−x)− (x−2)(x+1)< 0 ⇔ ⇔ −(x+4)(x−2)− (x−2)(x+1)< 0 ⇔ (x−2) (−x−4−x+2)< 0 ⇔ (x−2)*(−2x−2)< 0 ⇔ ⇔ −2(x−2)(x+2)< 0 /:(−2) ⇔ x2−4 >0 ⇔ x2 >4 ⇔ |x| >2 ⇔ ⇔ x<−2 v x>2x∊(−;−2)U(2;+) .
20 mar 22:43
mateusz: ale czemu podajecie w przedziale od (2:+ ) ? nie da sie obliczyc "klasycznie" ?
20 mar 22:43
mateusz: jestem matematycznym idiotą więc pytam
20 mar 22:45
5-latek: No to licz klasycznie jesli nie potrafisz inaczej to po prostu wymnoz te nawiasy poredukuj i wszysktko na jedna strone ,przyrownac do zera i liczyc dalej
20 mar 22:49
picia: pigor znowu źleemotka
20 mar 22:55
mateusz: licze licze i nie moge wyliczyć..
20 mar 22:58
picia: (x−2) (−x−4−x−1)< 0 (x−1)(−2x−5) < 0
 5 
x = 1 lub x = −

 2 
 5 
x∊(−;−

)u(2;)
 2 
20 mar 23:01
mateusz: a do delty sie nie da ?
20 mar 23:02
picia: no da sie. ale mi sie nie chce wszystkiego mnozyc.
20 mar 23:03
mateusz: to tylko powiedz mniej więcej jak mam to zrobić
20 mar 23:03
5-latek: Przeciez napisalem CI jak masz zrobic
20 mar 23:04
picia: no normalnie mnozyc nawiasy
20 mar 23:06
mateusz: no tak emotka faktycznie
20 mar 23:06
5-latek: No chyba z e nie potrafisz wymnozyc nawiasow (a to inna sprawa
20 mar 23:06
mateusz: nie nie , na takim dnie nie jestem
20 mar 23:07
pigor: ..., przepraszam, za to +2 zamiast −1 ostatni raz się wcinam; idę spać
20 mar 23:20