potęgi kkk: (2/5)⁵ * (2/5)⁻4 * (5/3)⁻3= i tutaj obliczyłam tak : 32/243 *(5/2)⁴*(3/5)³=32/243*625/16*27/125 = i tu mam pytanie xd mam to wymnożyć wszystko? bo przecież wyjdą ogromne liczby a wynik ma być 10/9

Saizou : podpowiem że a^k*a^m=a^k+m

trybson: i co to da też jestem w tym temacie i nie kumam ; //////

kkk: no w sumie też nie wiem xd żeby to dodać to powinny być takie same podstawy. a nie ma..

Saizou :

	2		2		2		2
(		)5*(		)−4=(		)5+(−4)=(		)1
	5		5		5		5

2		3
	*(		)3=.....
5		5

zatem wynik podany w książce jest zły

kkk: mój błąd xd zamiast (2/5)⁵ powinno być (2/3)⁵ wybacz

Saizou : tak ma być ?

	2		2		5
(		)5*(		)−4*(		)−3
	3		5		3

kkk: tak tak

Saizou :

25*2−4*5−3
	=
35*5−4*3−3

25+(−4)*5−3
	=
35+(−3)*5−4

2*5−3		2		5−3
	=		*		=
32*5−4		9		5−4

2
	*5−3−(−4)=
9

2		10
	*5=
9		9

kkk: czyli jak mamy ułamek do potęgi to można rozbić licznik i mianownik sobie ? nie wiedziałam xd a jak mam coś takiego : 2 do potęgi 80+2 do potęgi 81+2 do potęgi 82/7 to mam te wykładniki porozbijać jakoś? Np. 2⁸0+2⁸0*2¹ ?

kkk: np. 2 do potęgi 80+2 do potęgi 80 * 2¹

Saizou : 2⁸⁰+2⁸¹+2⁸² i to wszystko przez 7, weź zapisz to jakoś czytelnie

kkk: no próbowałam,ale mi te 80−tki rozbijało xd będzie tak jak napisałeś. i co z tym teraz?

Saizou : wyciągnij przed nawias 2⁸⁰ , a to pisz te potęgi {potęga } oczywiście bez przerw

kkk: 2⁸⁰+2⁸⁰*2¹+2⁸²/7 = tak będzie xd?

Saizou : nie 2⁸⁰(1+2+2²)=7*2⁸⁰

ziom: a to dlaczego ? skąd te 1 i 2. nic nie czaje xd i czemu mam póżniej mnożyc przez 7 ? a odpowiedź ma być 2⁸⁰ xd

ziom: a dobra xd już wiem skąd te cyfry w nawiasie xd a czemu mnożysz przez 7?

kkk: też już rozkminiłam czemu mnożysz przez 7 xd bo te cyfry w nawiasie dadzą 1+2³

kkk: e nie

Saizou : zauważcie że jest to tylko licznik