studia
qebec: Pytanie do studentów i nie tylko.

Czy na studiach ważna jest średnia? A bardziej, czy po studiach się "na coś przydaje"?
Wiadomo, że najlepiej mieć 5.0. Czy tak samo nie ważna jak w szkole średniej?
18 mar 17:47
Marcin: Czy średnia ze szkoły średniej przydaje się na studiach?
18 mar 17:48
Mila:
Ważne jest stypendium, a to zależy od średniej. Ponadto sprawa prestiżowa.
18 mar 17:49
qebec: Czy średnia ze studiów przydaje się "w życiu". Bo średnia ze szkoły średniej w 99,9% się nie
przyda.
Prestiż − czyli będą na mnie lepiej patrzeć?
18 mar 17:54
dero2005:
w życiu ważne jest to co umiesz a nie jakie miałeś stopnie w indeksie
18 mar 18:09
PW: Myślę, że często ludzie osiągający słabe oceny na studiach sa dobrymi pracownikami (dero2005).
Postaw się jednak w sytuacji właściciela firmy, do którego zgłasza się 2 kandydatów
z dyplomami tej samej specjalności: jeden ma 3, a drugi 5. Którego byś zatrudnił?
18 mar 18:17
qebec: Pewnie wybrałbym tego z 5, ale najpierw musiałbym w jakiś sposób go sprawdzić albo porozmawiać.
Bo w liceum można zauważyć, że ci z samymi piątkami nie są tak inteligentni i bystrzy jak ci z
słabszymi ocenami
18 mar 18:22
qebec: Chyba, że na studiach nie da się już wykuć na 5 i zapomnieć
18 mar 18:24
dero2005:
PW@ zatrudnienie a wyniki w pracy to dwie różne rzeczy
18 mar 18:24
PW: Protestuję, znałem takich i byli irytująco inteligentni.
18 mar 18:25
qebec: Nie chce uogólniać oczywiście

Tylko od zawsze mam problem, żeby się uczyć "dla ocen", nie
dają mi motywacji i pojawia się frustracja.
Wydaję mi się, że trzeba mieć też trochę takiej zaradności życiowej żeby pracować.
A z drugiej strony, sprzyjające życie. Akurat moja mama chodziła do klasy z genialnym fizykiem,
ale % go prawie wykończyły i prawie na skraju żyje.
18 mar 18:30
qebec: Można mieć 5.0 i mniej potrafić niż ten z 3.0
18 mar 18:32
bezendu:
Nikt w pracy nie będzie pytał jakie miałeś oceny w szkole, bo one nie odzwierciedlają do końca
Twojej wiedzy. Teraz liczy się tylko wiedza praktyczna czyli to co umiesz zrobić i ile
zarobisz do zakładu pracy.
18 mar 18:33
^Bartek^: " Chyba, że na studiach nie da się już wykuć na 5 i zapomnieć "

Moja siostra nie była najlepszą uczennicą typ imprezowiczki... Poszła na studia na początku
było ciężko a teraz ciągle sędzi przed książkami i zdaje

. Studiuje technologie żywności
uwierzcie tam jest się co uczyć.
18 mar 18:38
bezendu:
Jak Ty uczysz się na pamięć i potem zapominasz to powodzenia w dalszej edukacji...
18 mar 18:39
^Bartek^: Chodzi mi o to ,że jeśli sami się nie weżniecie do roboty to na nic wasza inteligencja.
18 mar 18:40
Marcin: Ciężko uczyć to pojęcie względne.
Jednemu coś przychodzi łatwiej, drugiemu trudniej.
18 mar 18:41
qebec: Jeśli o mnie chodzi to nie kuje, bo niedobrze mi się robi jak widzę parę osób walczących o +4
zamiast 4, z całym szacunkiem ale przypominają mi sępy nad padliną. Czy ta ocena coś zmieni?
Nic.
18 mar 18:43
PW: No to już mamy podsumowanie − studiować, żeby być kimś, a oceny mniej ważne. Jak zwykle
wychodzi stwierdzenie banalne.
18 mar 18:45
qebec: Czyli wróciliśmy do początku. A na magisterkę to akurat średnia jest potrzebna, nie?
18 mar 18:52
Jnoo: Czyli nie trzeba się uczyć tylko zdać maturę na 80%+
18 mar 18:55
qebec: Uczyć się nie dla ocen
18 mar 19:05