Równanie logarytmiczne
xJohnyk: Rozwiąż równanie:
2(log
2(2−x))
2−3log
2(2−x)−2=0
Dziedzina:
2−x>0
−x>−2
x<2
D: x(−
∞;2).
Podstawienie:
t=log
2(2−x) co daje nam 2t
2−3t−2=0
Delta wychodzi 25
miejsca zerowe to:
t
1 = −1/2
t
2 = 2 (przy czym tego nie biorę pod uwagę, bo nie spełnia założenia dziedziny).
więc: log
2(2−x)=−1/2
2
−1/2=2−x
√1/2−2=−x
−
√1/2+2=x
Czy to jest dobry wynik ? Jeżeli nie to nie proszę o konkretny wynik, a bardziej proszę o
nakierowanie gdzie jest błąd

Pozdrawiam !
18 mar 14:43
J: Dlaczego t = 2 odpada ?
18 mar 14:47
xJohnyk: bo dziedzina to (−∞;2) przedział otwarty x<2.
18 mar 14:55
Olgaaa: chyba przedział był zamknięty, to wtedy 2 nie bierzesz pod uwagę
18 mar 14:56
J: Przecież nie wyznaczasz dziedziny dla t , tylko dla x .
18 mar 14:56
xJohnyk: Przedział jest otwarty bo mamy założenie:
2−x>0
a nie:
2−x≥0
18 mar 14:57
xJohnyk: a dziedzina nie jest dla całego równania ?
t to zmienna pomocnicza tak na prawdę.
Nie wiem sam teraz.
18 mar 14:58
J: Wyznaczasz dziedzine dla równania wyjściowego ( ze zmienna x) , dla t nie robisz żadnych
założeń,
bo f(t) = 2t2 − 3t − 2 , jest okreslona w całym zbiorze R.
18 mar 15:01
xJohnyk: Ok więc;
t1=−1/2
t2=2
więc to daje wyniki?
x1=−√1/2+2
x2=−2
po podstawieniu x2 do równania wychodzi 0=0 więc, chyba jest dobrze.
18 mar 15:11
J: Oczywiście,że tak

Czasami,jeśli stosujesz podstawienie , to wymaga ono określenia
dziedziny.
W tym zadaniu nie
18 mar 15:15
xJohnyk: Dziękuje serdecznie!
18 mar 15:20