prosze o pomoc olka: y=(2x+1)(2x−3)

olka prosze o pomoc:

Miś: Jakie jest pytanie?

olka prosze o pomoc: znajdz wsporzedne wierzcholka oraz rownanie osi symetrii paraboli

Miś: y = 4(x + 0,5)(x − 1,5) Czyli pierwiastki to x₁ = −0,5 i x₂ = 1,5 Oś jest w środku między pierwiastkami czyli x = 0,5.

Miś: Jedną współrzędną x już masz wyliczoną wstaw do wzoru na y będziesz miała drugą.

olka prosze o pomoc: aa wlasnie mam pytanie skad sie wzielo −0.5 aa nie 1?

Miś: miejsca zerowe spełniają równanie 4(x + 0,5)(x − 1,5) =0

Miś: idę wyprowadzić psa, będę potem.

Eta: to mój ukochany : Toffi

Miś: Już jestem, mam Sunię.

olka prosze o pomoc: aale ja dalej nie rozumiem boo tak normalnie to jest y=(2x+1)(2x−3) wiec dlaczego miejsca zerowe nie sa −1 i 3

Ola: 2x+1=0 2x=−1 x=−1/2

olka prosze o pomoc: aaaaah o to chodzi dziekuje

Miś: Olka! Mamy wyrażenie (2x + 1) wyciągam przed nawias 2 2 * ( x + 0,5) i tak samo z drugim nawiasem. Popatrz co napisała Ola. Twoje wartości są złe wystarczy podstawić do wzoru 2x + 1 wstawiam −1 i otrzymuję −2 + 1 = −1, a miało być zero, czyli zły pierwiastek.

olka prosze o pomoc: a jeszcze takie zadanie wyznacz trojmian kwadratowy o pierwiastkach x1i x2 i podanym zbiorze wartosci Y x1=0 x2=10 Y=−1 do +nieskonczonosci

Miś: y = ax( x − 10) x_w = 5 y_w = −1, czyli a*5*(5 −10) = −1 −25a = −1

	1
a =
	25

	1
y =		x( x − 10)
	25

Ola: wstaw do postaci iloczynowej x₁ x₂ x_w czyli odcięta wierzchołka znajduje się na środku między miejscami zerowymi czyli (0+10):2 zatem wierzchołek paraboli jest w punkcie (5, −1) podstaw go do postaci lioczynowej i oblicz a

olka prosze o pomoc: jeejku juz jarze jeszcze raz dziekuje