matematykaszkolna.pl
rożniczka wzoru pomocy!!! Magda19: potrzebuje oszacowac niepewnisc metoda rozniczkowania wzoru
 2n2 d 
poszukuje rozniczki wzoru g=

*(l+

) po zmiennej t l d
 t2 2 
14 mar 13:49
wredulus_pospolitus: po zmiennej t ... po zmiennej l ... po zmiennej d czyli trzech różniczek ... czy też potrójnej różniczki
14 mar 13:50
Magda19: trzech pojedynczych
14 mar 13:52
wredulus_pospolitus: pochodnych nie miałaś jeszcze
14 mar 13:56
Magda19: miałam ale na liczbach a nie wzorach
14 mar 13:58
Magda19: i nie wiem jak sie zabrac
14 mar 13:58
wredulus_pospolitus: a co to za różnica pochodna po 'l' wszystkie inne 'literki' traktuje jako stałe (powiedzmy, podstaw zamiast n = 45 ; t = ln 5 ; d = 9734 policz pochodną a następnie je 'pozamieniaj')
14 mar 13:59
wredulus_pospolitus: pochodne 'na liczbach'
14 mar 14:00
Magda19: a pochodna ze stałej to 0 wiec?
14 mar 14:02
Magda19: to pochodna po zmiennej l bedzie (d/2)*1
14 mar 14:06
wredulus_pospolitus: no i właśnie oto chodzi może tak f(x) = 3x2 + 9 to f'x = 3*(x2)' + (3)'*x2 + (9)' = 3*2x + 0 + 0 = 6x natomiast gdy by było: f(x,y) = y*x2 + y2 (zauważ ... gdy y=3 to masz to co wcześniej było) to f'x = y*(x2)' + (y)'*x2 + (y2)' = 3*2x + 0 + 0 = 6x ... ponieważ 'y' jest TRAKTOWANA JAKO STAŁA
14 mar 14:06
Magda19: cos nie rozumiem ale okemotka
14 mar 14:09
wredulus_pospolitus: ale czego nie rozumiesz pytaj teraz
14 mar 14:09
Magda19: a pochodna po zmiennej d jak bedzie?
14 mar 14:16
wredulus_pospolitus: analogicznie. ale to z 14:06 jest ŹLE
14 mar 14:17
wredulus_pospolitus: masz:
4πn2 d 

*(l+

)
t2 2 
pochodna po 'l' zapiszmy najpierw inaczej tą funkcję (wzór)
4πn2 d 4πn2 4πn2 d 

*(l+

) =

*l +

*

t2 2 t2 t2 2 
'l' to jest zmienna, a każda inna literka traktujemy jako stałą więc mamy:
4*π*(stała)2 4π(stała)2 stala 

*l +

*

stała2 (stała)2 2 
czyli: stała * l + stała więc ile wynosi pochodna z tego
14 mar 14:20
Magda19: jak mam pochodna po zmiennej l to jak mam l+1/2d wiec pochodna l + przed nawias 1/2 i pochodna d wiec pochodna l=1 a pochodna d =0
14 mar 14:21
wredulus_pospolitus: tak
14 mar 14:22
wredulus_pospolitus:
 d 
ale pamiętaj że to (l+

) jest jeszcze przez coś mnożone
 2 
14 mar 14:22
Magda19: a nie wiem
14 mar 14:23
wredulus_pospolitus: ale czego nie wiesz
14 mar 14:23
Magda19: i co to zminia z tym mnozeniem
14 mar 14:23
wredulus_pospolitus: inaczej: f(x) = 3*(x+4) f'x = ... słucham
14 mar 14:24
Magda19: to jest pochodna ze stałej i pochodna z stała *l
14 mar 14:25
wredulus_pospolitus: Magdo ... odpowiedz na post z 14:24
14 mar 14:26
Magda19: to jest 3 i pochodna (X+4)
14 mar 14:26
wredulus_pospolitus: czyli ile wynik konkretną podstać poproszę
14 mar 14:27
Magda19: 3*1=3
14 mar 14:27
wredulus_pospolitus: f' = 3 ... okey to teraz:
 y 
f(x,y) = 3*(x+

)
 2 
f'x = .... (pamiętaj, ze 'y' traktujesz jako stałą)
14 mar 14:28
Magda19: 3*y/2'+x'=3*1=1
14 mar 14:30
Magda19: a jak zrobic ten duzy wzor ktory podałam
14 mar 14:31
wredulus_pospolitus:
 y y 
f'x = (3)'*(x+

) + 3*(x+

)' =
 2 2 
 y y 
= (3)'*(x+

) + 3*( x' + (

)' ) = 0 + 3*(1 + 0) = 3
 2 2 
prawda
14 mar 14:31
wredulus_pospolitus: poczekaj ... po kolei ... zaczynamy od podstaw abyś 'złapała'
14 mar 14:32
Magda19: tak
14 mar 14:33
wredulus_pospolitus: no to niech teraz będzie:
 y 
f(x,y,z) = (3*z)*(x+

)
 2 
f'x = .... i słucham (zapisz to 'porządnie')
14 mar 14:34
Magda19: =(3*z)'+(x+1/2y)+(3*z)+(x+1/2y)'
14 mar 14:38
wredulus_pospolitus: dlaczego jest tylko znaków + a tak mało znaków *
14 mar 14:39
Magda19: 3*0+(X+1/2y)+(3*z)+(1*0)=(x+1/2y)+(3*z)
14 mar 14:40
wredulus_pospolitus: nadal .... DLACZEGO MASZ TYLE ZNAKÓW +
14 mar 14:41
wredulus_pospolitus: Magdo ... wybacz... ale NIE potrafisz liczyć pochodnych
14 mar 14:41
wredulus_pospolitus: KONIECZNIE musisz to poćwiczyć (i mówię tu o prostych przykładach z funkcją jednej zmiennej)
14 mar 14:42
Magda19: bedzie 0 tak
14 mar 14:42
wredulus_pospolitus: NIE
14 mar 14:42
Magda19: 0*(x+1/2y)+(3*z)*0 tak
14 mar 14:43
Magda19: to jak?
14 mar 14:43
wredulus_pospolitus: winno być: f'x = (3*z)'*(x+1/2y) + (3*z)*(x+1/2y)' = (0)*(X+1/2y) + (3*z)*(1+0) = = .....
14 mar 14:44
Magda19: (3*z)' to przed nawias 3 i pochodna z z?
14 mar 14:44
Magda19: a ok rozumiem bład swoj
14 mar 14:45
Magda19: x'=1
14 mar 14:45
wredulus_pospolitus: nieistotne jest wywalenie przed nawias
14 mar 14:46
Magda19: mozesz mi zrobic te 3 pochodne z tego wzoru? bo ja sama tego nie ogarne cos czuje a potrzebne mi to na fizyke
14 mar 14:47
wredulus_pospolitus: Magdo ... jasne że mogę ale to NIC Ci nie da ... bo siądziesz na prozaicznie banalnym przykładzie z liczenia pochodnych nie wspominając już o całkach Albo nie znasz wzorów na pochodne ... albo (co gorsza) masz poważny problem 'mylenia' znaków + i *
14 mar 14:48
Magda19: rozumiem ale to fizyka
14 mar 14:49
Magda19: bede wdzieczna jak mi to zrobisz
14 mar 14:50
wredulus_pospolitus: a obiecasz mi że siądziesz przez weekend i będziesz tłukła pochodne z zeszytu ćwiczeń (Skoczylas: Analiza Matematyczna 1) i w Niedzielę wieczorem zeskanujesz swoje zadania i mi je prześlesz do sprawdzenia
14 mar 14:51
Magda19: mam zrobine wszystko
14 mar 14:52
Magda19: na matematyce miałam w 1 semestrze
14 mar 14:52
wredulus_pospolitus: Ja się nie pytam czy miałaś ... ja Ci mówię że MUSISZ to poćwiczyć To że miałaś nie oznacza że umiesz.
14 mar 14:53
Magda19: oj znaliczyłam pochodne na 4 na politechnice
14 mar 14:54
J: A może tak zrozumiesz ...
 y 3zy 
f(x,y,z) = 3z(x +

) = 3z*x +

i zmienną jest tylko x,
 2 2 
reszta to stałe. zatem f'x = 3z, tak jak pochodna z y = 2x + b to 2
14 mar 14:54
wredulus_pospolitus: na której politechnice
 y 
Magdo ... cholera ... jeżeli piszesz że (x +

)'x = 1*0 = 0
 2 
to z całym szacunkiem ... ale NIE POTRAFISZ liczyć pochodnych tak więc ponawiam swoją propozycję −−− przez weekend robisz pochodne ze wskazanego zeszytu ćwiczeń ... w niedzielę wieczorem je przesyłasz (chyba że na 'mojej' polibudzie się męczysz) do sprawdzenia −−−−−− jeżeli mi to obiecasz to napiszę Ci te trzy pochodne
14 mar 14:56
Magda19: ok
14 mar 14:57
Magda19: oj samam cos wykombinuje wiem juz o co tu chodzi mniej wiecej
14 mar 14:58
Magda19: dzieki za pomoc
14 mar 14:58
wredulus_pospolitus: widzę że próbujesz wszystko zrobić, aby się nie narobić i balować w weekend ... w takim razie miłego balowania i do zobaczenia tutaj jak się zaczną całki i wyznaczanie ekstremów funkcji dwóch zmiennych
14 mar 14:59
Magda19: jak policze jedna pochodzna sprawdzisz?
14 mar 15:00
wredulus_pospolitus: jak policzysz to sprawdzę
14 mar 15:01
Magda19:
14 mar 15:02
Magda19:
 2n2 
po pochodna tego wzoru po zmiennej l mam

 t2 
14 mar 15:08
Magda19: i jak
14 mar 15:08
wredulus_pospolitus: dobrze
14 mar 15:09
wredulus_pospolitus: a pochodna po 'd'
14 mar 15:09
Magda19: o rozumiem cosemotka
14 mar 15:09
Magda19:
 1 2*n2 
po d mam

*

 2 t2 
14 mar 15:14
Magda19: i jak?
14 mar 15:14
J: emotka OK.
14 mar 15:15
wredulus_pospolitus: także dobrze i teraz natrudniejsza ... po 't' nim zaczniej ją liczyć proponuję przekształcić postać wzoru:
2n2 d d 1 

*(l+

) = [4π2n2*(l+

)]*

=
t2 2 2 t2 
 d 
= [4π2n2*(l+

)]*t−2
 2 
i teraz liczy pochodną
14 mar 15:16
Magda19: a ok
14 mar 15:17
Magda19: a jak mam jak tu np x*y*x z tego pochodna to jak zaczac?
14 mar 15:19
wredulus_pospolitus: x*y*x = x2*y no i pochodną 'po czym' liczysz
14 mar 15:20
Magda19: znaczy x*y*z
14 mar 15:20
J: Policz najpierw dla wprawy pochodną z f(x) = x−2
14 mar 15:21
Magda19: wiec moge pomnozyc pierwszy czynnik razy drugi i policzyc pochodna wtedy
14 mar 15:21
wredulus_pospolitus: jeżeli masz x*y*z i liczysz pochodną po 'x' to zapisz sobie to jako: x*(y*z) ... gdzie calość (y*z) traktujesz jako stałą
14 mar 15:22
J: Co ty pleciesz ? masz f(x,y,z) = xyz , po czym chcesz liczyc pochodną po x, po y czy po z ?
14 mar 15:23
Magda19: pochodna z x2 to mam −2x(−3)
14 mar 15:23
Magda19: znaczy −2x do potegi −3
14 mar 15:24
wredulus_pospolitus: dobra J ... przejmujesz 'świerzynkę' Polibudową ... ja zrywam się z roboty i jadę malować ściany w kuchni
14 mar 15:25
J: Może tak: (x*2*3)' = 6 , (2*y*3), = 6 (2*3*z)' = 6
14 mar 15:25
Magda19: a nie lepiej z pierwotnego wzoru policzyc pochodna?
14 mar 15:25
J: Powodzenia w malowaniu emotka
14 mar 15:25
Magda19: wiec mam (2*3)*x'=6*1=6
14 mar 15:27
Magda19: dziekuje werdulus pospolitus
14 mar 15:28
J: OK. Pochodna z x−2 = −2x−3 .Idziemy do post 15:16 . Wredulus przekształcił Ci funkcję do postaci: f(t) = A*t−2 .Policz pochodną.
14 mar 15:28
Magda19: juz policzone
14 mar 15:29
J: Pokaż .
14 mar 15:30
Magda19: (4π2n2)*(l+1/2d)*(−2Tdo potęgi −3)
14 mar 15:31
Magda19: i jak
14 mar 15:31
J: OK.
14 mar 15:32
Magda19: wielkie dzieki zauwazyłem cel przekształcenia
14 mar 15:33