matematykaszkolna.pl
Granice ciągów krezz:
 n+1 
Udowodnij z definicji, że lim

=0
 3n2+1 
Generalnie wiem jak się to udowadnia, ale nie umiem "wybrnąć" z tego ułamka. Jeszcze chciałbym powiedzić, że z granic miałem tylko jedną lekcję więc nie znam jakiś tożsamości, dlatego prosiłbym o jakąś prostą pomoc emotka
13 mar 16:15
zawodus: funkcja kwadratowa była... szacowanie ułamków było...
13 mar 16:18
krezz: Kwadratowa tak, szacowanie chyba nie
13 mar 16:21
krezz: To mógłby ktos powiedzieć jak to "rozbić"
13 mar 19:35
krezz: Może ktoś pomóc?
13 mar 20:11
krezz: Bardzo proszę o jakieś wskazówki emotka
13 mar 20:46
krezz: Ponawiam
13 mar 21:13
lolek: zasada jest taka wieksza potega w liczniku i mniejsza w mianowniku = mniejsza potega w liczniku i wieksza w mianowniku = 0 taka sama potega w liczniku i mianowniku wtedy licza sie wspolczynniki przy obu potegach
13 mar 21:18
Domel: Powinieneś też podawać do jakiej granicy dąży "n" 1. Jeżeli n→+oo to
 n+1 
 1 
n*(1+

)
 n 
 
limn→+oo

= limn→+oo

 3n2+1 
 1 
n2*(3+

)
 n2 
 
 1 1 
dla n→+oo

→0 i

→0 więc mamy:
 n n2 
 n+1 1+0 1 
limn→+oo

= limn→+oo

= limn→+oo

= 0
 3n2+1 n*(3+0) 3n 
2. Jeżeli n→−oo to
 n+1 
 1 
n*(1+

)
 n 
 
limn→−oo

= limn→−oo

 3n2+1 
 1 
n2*(3+

)
 n2 
 
 1 1 
dla n→−oo

→0 i

→0 więc mamy:
 n n2 
 n+1 1+0 1 
limn→−oo

= limn→−oo

= limn→−oo

= 0
 3n2+1 n*(3+0) 3n 
Czy to teraz jasne?
13 mar 21:34
Domel: to dla ćwiczenia spróbuj policzyć granice:
 n3 − 2n + 1 
1. limn→+oo

 n + 2 
 2n2 + 3n + 1 
2. limn→+oo

 3n2 −1 
13 mar 21:39
Krzysiek: a w ogóle możemy mówić o n→− dla granicy ciągu? inna sprawa,że mamy udowodnić z definicji.
 n+1 n+1 2n 2 
|

−0|=

<

=

 3n2+1 3n2+1 3n2 3n 
2 

3n 
n>2/(3ε) N=[2/(3ε)]+1
 n+1 2 
i wybraliśmy takie 'N',że dla każdego n>N |

−0|<

 3n2+1 3n 
13 mar 21:44
Domel: Sorki Krzysiek − masz rację z tym −oo
13 mar 21:53
krezz: Dziękuję emotka
13 mar 21:53
Domel: krez spróbuj policzyć te 2 przykłady to zobaczymy, czy dajesz sobie radę
13 mar 21:57