styczna do paraboli
Lemon: Wyznacz równanie stycznej do paraboli f(x)=x2−1 w punkcie A=(2,3)
Mam problem, bo jakieś herezje mi wychodzą.
g(x) = ax+b
A = (2,3)
3 = 2a+b
b = 3−2a
g(x) = ax+3−2a = a(x−2)+3
f(x)=g(x)
x2−1=a(x−2)+3
x2−4=a(x−2)
(x−2)(x+2)=a(x−2) /:(x−2)≠0
a=x+2
I co ja właściwie obliczyłem? Coś nie gra.
6 mar 18:57
Tadeusz:
... i to jest cała matma ... znaleźć ścieżkę ... kroczyć po niej ... i w każdej chwili
wiedzieć w którym punkcie jesteś

!
6 mar 19:10
Lemon: A ja właśnie zgubiłem swoją ścieżkę, ciemno jest. Potrzebuje latarki. Oświecisz mnie?
6 mar 19:12
Tadeusz:
1 sposób
Wyznaczyłeś g(x) ... z parametrem a
Podstaw do równania paraboli.
Styczna z krzywą mają jeden wspólny punkt ... czyli Δ=0 ... i tak policzysz a
6 mar 19:15
Tadeusz:
jeśli znasz pochodne ... to oczywiście jest prostszy sposób
6 mar 19:17
Lemon: Ok, dziękuję, deltą poszło ładnie.
Ale załóżmy, że doszedłem do tej postaci:
(x−2)(x+2)=a(x−2)
Da się dalej coś z tym zrobić?
6 mar 19:20
Robaczek: Tadeuszu mógłbyś powiedzieć jak to policzyć z pochodnej?
6 mar 19:21
Tadeusz:

f'(x)=2x
f'(2)=4
zatem masz napisać prostą przez A i mającą współczynnik kierunkowy 4
y−3=4(x−2) ⇒ y=4x−5
6 mar 19:23
Robaczek: O to proste rzeczywiście. Dzięki!
6 mar 19:24
ZKS:
(x − 2)(x + 2) = a(x − 2)
(x − 2)(x + 2 − a) = 0
Jedno rozwiązanie mamy x = 2 ale żeby prosta była styczna to musimy
mieć tylko jedno rozwiązanie więc drugi nawias też musi mieć pierwiastek x = 2
x + 2 − a = 0 ⇒ 2 + 2 − a = 0 ⇒ a = 4.
6 mar 19:34
Lemon: Ooo, super! Dzięki
6 mar 19:38