kombinatoryka, wagon
loool: W przedziale wagonu kolejowego ustawione są naprzeciw siebie dwa rzędy siedzeń. Każdy rząd
składa się z czterech ponumerowanych miejsc. Do przedziału weszły cztery osoby. Dwie osoby
usiadły na miejscach z jednego rzędu, pozostałe dwie – naprzeciwko dwóch pierwszych osób. Ile
jest takich rozmieszczeń osób w przedziale?
Tak to zrobiłem:
(najpierw wybrałem jeden z dwóch rzędów, następnie wylosowałem 2 z 4 osób, a na koniec
rozmieściłem wszystkich, dobrze?)
Spotkałem się z rozwiązaniem bez losowania rzędów i nie wiem czy ja popełniam błąd, czy też
internety kłamią
PW:
Losowanie 2 miejsc w jednym z rzędów − mamy w ten sposób ustalone cztery siedzenia (dwa w
wybranym rzędzie, dwa naprzeciwko) − na tych 4 miejscach przestawiamy 4 pasażerów na wszelkie
możliwe sposoby.
Niezależnie od tego, który rząd wybraliśmy do losowania 2 miejsc, wszystkie możliwe
rozmieszczenia pasażerów zaistnieją (oni mogą się przesiadać na wszelkie możliwe sposoby).
Niedowiarkom można to wytłumaczyć tak: losujemy na raz dwa miejsca leżące naprzeciwko siebie
(są 4 możliwości), a potem następne dwa leżące naprzeciwko siebie (są 3 możliwości). Sposobów
wyłonienia miejsc do siedzenia jest więc
− tyle samo co by wybierał dwa miejsca spośród 4 w jednym rzędzie.
Dzielenie przez 2 we wzorze (1) jest spowodowane tym, że liczba 4•3 uwzględnia kolejność
losowania miejsc, a ta nie jest potrzebna do stworzenia modelu matematycznego (mamy wskazać
miejsca, a nie ich kolejność wyboru).