funkcja i przekształcenia
Jacek: POMOC
jak pokolei powienem przeksztalcac funckje y = log2(IxI−2)−1
funkcja wyjsciowa to y1 = log2x
3 mar 07:59
ahhh ta matematyka: a mógłbyś jaśniej wyjaśnić o co chodzi?xD
3 mar 08:22
Jacek: Polecenie sporzadz wykres funkcji :
y= log2(IxI−2)−1
3 mar 08:28
Cash18: Rysujesz wykres funkcji i przekształcenia wartość bezwzględna z x i przesunięcie o wektor
[2,−1]
3 mar 08:33
Cash18: zaczynasz oczywiście od log2(x)
3 mar 08:34
Jacek: a nie powinnno byc ze
y
1 = log
2x
y
2=log
2(x−2)−1
y
3=log
2(IxI−2)−1
3 mar 08:35
Cash18: No tak mój błąd
3 mar 09:29
ahhh ta matematyka: a to zadanie to już dla mnie czarna magia

skąd to wszystko się bierze?
3 mar 09:41
Jacek: jak czegos nie rozumiesz to pisz
3 mar 09:49
ahhh ta matematyka: w tym zadaniu to ja nic nie rozumiem
3 mar 09:52
Jacek: to pokolei
3 mar 09:55
ahhh ta matematyka: ok
logarytmy to jakaś nie wiem, skąd to się w ogóle wzieło
3 mar 10:00
Jacek: 1) masz narysowac wykres funckji y= log
2(IxI−2)−1
2) zeby narysowac wykres funckji to mozna zastosowacprzeksztalcenia lub wyliczyc odpowiednie
puntky i polaczyc. W tym wypadku mozemy zastosowac przeksztalcenia
3) Szuakmy funkcji poczatkowej tzw wyjsciowej
4) funkcja wyjsciowa jest log
2 x
5) nastepnei stosujemy opdowiednie przeksztalcenia
y
1 = log
2x
y
2 = log
2(x−2) −1
y
3 = log
2(IxI−2)−1
z y
1 do y
2 zastosowalismy przesuniecie wykresu o 2 jednostki w prawy i 1 w dol czyli o wektor
Tv=[2;−1] Tv − translakcja o wektor
dokonalismy takiej translakcji poniewaz jest wzor y=f(x−p)+q w tym wypadku p jest naszym 2 a g
jest −1 MINUS 1 poniewaz we wzorze mamy " + q " a tu jest −1 wiec wektro
z y
2 do y
3 sotosujemy symetrie wykresu wzgledem osi OY poniewaz gdy mamy wartosc bezwzgeldna
z SAMEGO X dokonujemy symetri wzgledem osi OY i mamy wykres bo obu stronach
rozumiesz
3 mar 10:00
ahhh ta matematyka: wzór znam
tylko skad takie przesunięcia się wzieły?
3 mar 10:04
Jacek: tak sie robi przekstzalcenia

zobacz jak masz
y=f(x−p)+q
y=log
2(x−2)−1
p = 2
q= −1
z tad rozumiesz
3 mar 10:05
Jacek: zeby dojsc z y
1 do y
2 (patrz wyzej) musialas przesunac o p=2 i q= − 1
3 mar 10:06
ahhh ta matematyka: ok, więc w zadaniu jest podany ten wzór
y = log
2(IxI−2)−1
a skąd ten y
3?
3 mar 10:09
ahhh ta matematyka: sorki ten y
2 skąd? w jaki sposób powstał sam x?
3 mar 10:11
Jacek: to ozbacz y
2 i y
3 czego ci brakuje w y
2 a co jest w y
3 
no wartosci bezwzglednej wiec
dokonujesz symtri wzgledem OY bo gdy masz wartosc bezwzglednaz SAMEGO X to masz wtedy symetrie
wykreesu wzgledem OY
3 mar 10:11
Jacek: czytaj uwaznie

nie ;llubie si epowtarzac

funkcja wyjsciowa to log
2x pozniej przesuwasz o
2 i −1 i masz y=log
2(x−2)−1
3 mar 10:12
ahhh ta matematyka: no tak, ale po co w takim razie szukać y
2?
3 mar 10:14
ahhh ta matematyka: wiem wiem, jestem matołkiem
3 mar 10:14
Jacek: −.− sory ale musze to powiedziec ....... LOOL
3 mar 10:15
Jacek: nie nie jetses matolkiem czytac umiesz i to wystarczy
3 mar 10:15
Jacek: przeczytaj wszystko jest ladnie oisane
3 mar 10:15
ahhh ta matematyka: spoko

cóż
3 mar 10:15
Jacek: ty nie szukasz y
2 tylkop rzeksztalcasz wykres funckji y
1 gdy go przekształcisz masz y
2 gdy
przekszta;cisz y
2 o wartosc bezwzgledna masz y
3 rozumiesz
3 mar 10:16
ahhh ta matematyka: czyli tak, najpierw dokonujemy przekształcenia 3 w prawo i 1 w dół?
a potem względem osi OY?
i stąd ten y
2, żeby sobie jakoś ułatwić?

dobrze myśle?
3 mar 10:17
Jacek: 2 w prawo
3 mar 10:18
Jacek: bardzo dobrze myslisz
3 mar 10:18
ahhh ta matematyka: sorki 2 prawo, pomyłka
3 mar 10:18
Jacek: y
2 wzial sie z tad ze y
1 przesunelas o 2 prawo i 1 w dol
3 mar 10:18
ahhh ta matematyka: ooo, no to już kapuje

dzięki
3 mar 10:19
Jacek: spoko nie bedziesz czegos rozumiala to pisz
3 mar 10:20
ahhh ta matematyka: no no no, super stronka, i inteligentni ludzie

dzięki
3 mar 10:21
Jacek: nom korzystam z ich pomocy od dluzszego czasu ja trygonometri nie umialem ludzie sie wkurzali
ale pomagali i z 2 trygonometri na 5− zaliczyłem pozdrowienia dla wredus
pospolitu wredulus J
i innych
3 mar 10:24
ahhh ta matematyka: o jaa, super
kurczę no ja tylko tak ostatnio coś siedzę tutaj, bo u mnie matma...hm, tak średnio ją ogarniam
a poza tym miałam z nią kontakt jakieś 6−7mc

i wiele zapomniałam
3 mar 10:26
ahhh ta matematyka: super, że mi pomogłeś

dzięki wielkie
3 mar 10:27