Nierówność z 3 niewiadomymi
Kukiz: Uzasadnij, że x2 + xy2 + xyz2 ≥ 4xyz − 4 , gdzie x,y,z są liczbami dodatnimi.
1 mar 22:50
Kukiz: Ma ktoś pomysł?
2 mar 11:11
ZKS:
Niech
f(x ; y ; z) = x2 + xy2 + xyz2 − 4xyz + 4
f'x = 2x + y2 + yz2 − 4yz ⇒ 2x + y2 + yz2 − 4yz = 0
f'y = 2xy + xz2 − 4xz ⇒ 2xy + xz2 − 4xz = 0 ⇒ x(2y + z2 − 4z) = 0
f'z = 2xyz − 4xy ⇒ 2xyz − 4xy = 0 ⇒ 2xy(z − 2) = 0
x > 0 ∧ y > 0 ∧ z > 0
więc z trzeciego równania mamy z = 2
2x + y2 + y * 22 − 4y * 2 = 0 ⇒ 2x + y2 + 4y − 8y = 0 ⇒ 2x + 22 − 4 * 2 = 0 ⇒ x = 2
x(2y + 22 − 4 * 2) = 0 ⇒ x(2y − 4) = 0 ⇒ y = 2
Jedynie liczby spełniające warunek to
(x = 2 ∧ y = 2 ∧ z = 2).
Dla tych liczb mamy ekstremum które jest równe
f(2 ; 2 ; 2) = 22 + 2 * 22 + 2 * 2 * 22 − 4 * 2 * 2 * 2 + 4 = 0.
Zatem nierówność x2 + xy2 + xyz2 ≥ 4xyz − 4 jest prawdziwa dla x ; y ; z > 0.
2 mar 14:53
PW: Chcesz pomysł, masz pomysł (tylko nie wiem czy da się zrealizować).
x2 + (y2 + yz2 − 4yz)x + 4 ≥ 0, x∊(0,∞)
Po lewej stronie jest zwykła funkcja kwadratowa f(x) zmiennej x (z dodatnimi parametrami y i
z).
Jest (jeśli funkcję f rozpatrywać na całym zbiorze R)
f(0) = 4 > 0.
Wyróżnik Δ jest funkcją już tylko dwóch zmiennych y i z. Gdyby okazało się, że wyróżnik jest
niedodatni, albo dodatni i taki, że miejsca zerowe funkcji f spełniają nierówności
x1 < 0 i x2 < 0,
to nierówność
f(x) ≥ 0, x∊(0,∞)
jest prawdziwa dla wszystkich x∊(0,∞).
2 mar 15:19
PW: O zanim napisałem swój pomysł, to już ZKS zrealizował. Pytanie tylko do Kukiza − miało być
metodami elementarnymi, czy może być?
2 mar 15:23
ZKS:
Nie chciało mi się nad jakimś innym sposobem myśleć więc dałem pierwszy lepszy który mi
przyszedł do głowy.
2 mar 15:32
zawodus: ciekawe jaki poziom, ale pewnie studia
2 mar 15:33
Kukiz: W tym problem że liceum
2 mar 22:11
Kukiz: Ale dzieki za te rozwiazanie
2 mar 22:11
Saizou : może Vax coś wymyśli np. z nierówności o średnich xd
2 mar 22:12
Vax: Nie ma problemu

Stosując trzykrotnie am−gm mamy (szacujemy kolejno x
2+4 ≥ 4x potem y
2+4 ≥
4y i na koniec 4y+yz
2 ≥ 4yz)
L = x
2+xy
2+xyz
2+4 ≥ 4x + xy
2 + xyz
2 = x(y
2+yz
2+4) ≥ x(4y+yz
2) ≥ 4xyz cnd.
2 mar 23:01
Maslanek: ... brak pytań
2 mar 23:13
Saizou: ten to ma glowe na karku, a w tej glowie cos siedzi czego czlowiek nie moze pojac xd
2 mar 23:17
PW: Chcę powiedzieć, że 2 marca o 15:19 też dobrze podpowiadałem, choć chciałem żeby rozwiązujący
wykazał trochę własnej inicjatywy − złapał pomysł z funkcją kwadratową, choć niekoniecznie tą.
Należało zacząć od funkcji kwadratowej
f(z) =
(xy)z
2 − 4
(xy)z +x
2 + xy
2 +4.
| | 4xy | |
Ponieważ xy >0 funkcja f przy ustalonych x,y osiąga minimum dla z = |
| = 2 (zwykły |
| | 2xy | |
wzór na pierwszą współrzędną wierzchołka paraboli).
f
min = f(2) = xy•2
2 − 4xy•2 + xy
2 + 4
Dla ustalonego x > 0 jest to funkcja kwadratowa zmiennej y:
g(y) =
xy
2 − 4
xy + x
2 + 4.
Teraz to samo myślenie co wyżej:
g
min = g(2) = x•2
2 − 4x•2 + x
2 +4
Jest to funkcja kwadratowa zmiennej x:
h(x) = x
2 −4x +4 = (x−2)
2,
która osiąga minimum równe 0 dla x = 2.
Widać więc, że nierówność
f(z) ≥ 0
jest spełniona dla wszystkich x, y, z dodatnich, przy czym równość ma miejsce dla x=2, a kto
jeszcze trochę pomyśli dojdzie do tego samego wyniku co
ZKS.
3 mar 13:06