Zadanie na logikę
BenG: Witam, przeglądając zadania w podręczniku trafiłem na zadanie z logiki. Oto jego treść:
W klasie podczas przerwy została wybita szyba. Wychowawczyni szuka winnego i prowadzi rozmowę z
uczniami.
Marcin: Wyraźnie widziałem że szybę wybił Michał.
Mirek: Ależ to nie prawda, szybę zbił Maciek albo Karol
Mateusz: Proszę pani, szybę wybiłem ja.
Maciek: Ja tego nie zrobiłem.
Michał: To nie możliwe, szybę wybił Marcin albo Mirek.
Karol: Nie macie odwagi się przyznać! Tylko dwie osoby mówią prawdę. Ja i jeszcze jeden z was.
Wychowawczyni założyła, że Karol mówi prawdę. Kto więc wybił szybę?
Proszę o Łopatologiczne wyjaśnienie i rozwiązanie.
27 paź 21:18
Zbronek: szybę wybił Maciek,już to rozpisywałem
27 paź 21:21
BenG: Też wiem że Maciek ale ja chcę żeby ktoś mi to wytłumaczył jak do tego dojść. Moja teoria jest
taka że każdy wskazał winnego a Maciek jako jedyny nie wskazał nikogo tylko się bronił. Czy
dobrze rozumuję
27 paź 21:24
Zbronek:
gdyby Marcin mówił prawdę ,to również Maciek by mówił prawdę ,czyli by było trzech z Karolem,a
tylko dwie osoby mówią prawdę.itd.Czyli nie Michał wybił szybę.
27 paź 21:45
Zbronek: itd
27 paź 21:45
Margolcia: ponieważ tylko 1 mówi prawdę więc najlepiej założyć pokoleji że Mrcin mowi prawdę i wtedy
sprawdzic czy nie dojdzie sie do sprzeczności, potem, że Mirek mowi prawdę i sprawdzać czy nie
dojdzie sie otem do sprzeczności i tak każdego o koleji i tylko w 1 przypadku (Macka) nie ma
sprzeczności.
27 paź 21:46
kasia:): A wypowiedzi Michała i Marcina możemy zredukować. Wtedy pozostanie nam tylko winny, czyli
Maciek.
27 paź 22:02
BenG: właśnie tak zrobiłem, ale dalej mi nie wychodzi. Dajcie łopatę!
27 paź 22:16