konstrukcja obrazu Saizou : może ktoś będzie w stanie pomóc z konstrukcją obrazu w zwierciadle kulistym, gdzie x=F, teoretycznie obraz nie powinien powstać, ale jak rysuję to w geogebrze wychodzi co innego rysuję tak: − O to punkt (0:0) − R=10 B(10:0) − F to punkt (5:0) − rysuję sobie obraz (strzałkę o grocie w punkcie D (5:3) i początku (5:0)) − piszę prostą y=3 i wyznaczam punkt K przecięcia z okręgiem − robię symetrię D względem osi x − rysuję promień światła najpierw DK a potem odbicie jego KF; oraz drugi promień DB i BD' promienie KF i BD" powinny być równoległe a nie są

Saizou : w zwierciadle kulistym wklęsłym

Piotr 10: Jakoś dzwine to robisz xd

Radek: http://www.dydaktyka.fizyka.szc.pl/pdf/pdf_85.pdf

Piotr 10: Najlepiej narysuj sobie oś główną, potem zwierciadło wklęsłe( chyba wiesz jak wyglada, nie pomyl ze zwierciadlem wypuklym )

Saizou : jakoś tak i wychodzi mi że promienie l i m nie są równoległe

bezendu:

bezendu: I dobrze Ci wychodzi: wypisz jeszcze cechy obrazu

Piotr 10: i jest git, tylko o strzałkach pamiętaj

Saizou : tylko w geogebrze wyszło mi że nie są równoległe

Piotr 10: bezendu jak chcesz cechy obrazu wypisać jak on nie powstaje xD? No w sumie powstaje ale to w nieskończoności

Saizou : a powinny być równoległe

Piotr 10: Ja geogebry to nie mam,. więc nie wiem czmeu

bezendu: A no racja

Saizou : ale to samo mi wszyło na kartce

Saizou : i dalej nie wiem co źle robię xd

zawodus: co samo? że nie są równoległe?

Saizou : dokładnie tak, wychodzi mi że NIE są równoległe, a powinny być równoległe

PW: Nie bardzo wiem dlaczego chcesz mieć dwa obrazy "czubka strzałki" − rysujesz linie niebieską i zieloną przez ten czubek.

Saizou : miało wyjść że promienie różowy i pomarańczowy są równoległe a mi to nie wychodzi

Piotr 10: Kolor pomarańczowy − to kąt podania równa się kątowi odbicia, tak mogą być pewne niedokładności w rysunku Twoim Najlepiej narysuj promień padania, a promień odbicia zrób równolegle do promienia różowego

Saizou : to wtedy kąt padania nie będzie równy kątowi odbicia, u mnie na kartce ta równica wynosi 0,5 cm

PW: Różowy promień światła równoległy do osi OX przechodzący przez czubek strzałki odbija się od zwierciadła, przechodzi przez ognisko. A ten drugi − pomarańczowy − to co za jeden? Może trzeba go narysować np. w połowie strzałki − też najpierw równolegle do osi OX, a potem po odbiciu ...

Saizou : powinno wyjść coś takiego jak na str. 4 http://partnerzy-w-nauce.us.edu.pl/biuletyn/dane/pobieralnia/fizyka/scenariusz_zwierciadla.pdf

PW: Rozumiem. To inny promień, który też się odbija, ale pośrodku krzywizny. Powinny być równoległe po odbiciu, jeżeli w dobrym miejscu narysujemy F.

Saizou :

	1
F=		R
	2

sam już głupieje nad tym xd

Saizou : https://imagizer.imageshack.us/v2/787x535q90/839/norb.jpg czyżby się geogebra myliła ?

bezendu: Saizou przecież wiesz jak wygląda konstrukcja

Saizou : wiem ale mi się to nie zgadza, wiec nie wiem

Radek: Geogebra kłamię

Saizou : myślisz.... ?

MQ:

	1
Panowie Zwierciadło sferyczne ogniskuje promienie w odległości		R tylko dla promieni
	2

przyosiowych.

Saizou : czyli że co ?

MQ: Czyli, że im dalej promień fioletowy pada od osi zwierciadła, tym gorzej z przejściem przez ognisko F.

Saizou : czyli że dla bardzo małego obiektu byłyby w miarę równoległe promienie?

MQ: Tak

MQ: Żeby mieć idealnie równoległe, robi się lustra paraboliczne.

Saizou : haha moje zadanie na czwartek o lustrach parabolicznych