własności funkcji
albin55: udowodnij , że jezeli funkcja f(x)= x3 +ax +b ma trzy miejsca zerowe to a ≤ 0.
22 lut 11:23
PW: Pochodne stosować można, czy tylko elementarny dowód?
22 lut 11:38
PW: Z powodu dużego zainteresowania tematem udzielę sobie wskazówki:
Wykazać (tak jak umiesz), że gdy a > 0, to f jest funkcją rosnącą.
22 lut 14:02
pigor: ..., albo odpowiedz sobie na pytanie kiedy f
będzie miała ma 2 ekstrema lokalne w swojej D=R .
22 lut 14:37
albin55: przepraszam ale awaria komputera. Pochodne odpadają − natomiast dowód związany z
monotonicznością /f(x) rosnąca dla a∠ 0 juz jest za mną
23 lut 12:24
albin55: Założyłem , ze a≤0 i przeanalizowałem sytuację gdy ma
* − jedno miejsce zerowe ⇒f(x)=(x−x
1)
3 − dochodzę do sprzecznosci :tzn x
1=0 ⇒f(0)=b i
a=3x
12
**− dwa miejsca zerowe ⇒f(x)=(x−x
1)
2(x−x
2) − dochodze do tego , ze x
1=−
12x
2 co
pociaga za sobą a=1
14x
22 co jest również sprzeczne z założeniem.
Zatem zostaje tylko możliwość trzech miejsc zerowych. Czy to sensowne myślenie

?
23 lut 12:59
PW: Do wpisu z 12:24. Funkcja jest rosnąca dla a>0. Koniec, kropka. Pokazaliśmy,przwdziwośc
następującego zdania:
Jeżeli a > 0, to f jest rosnąca (czyli nie może mieć więcej niż jedno miejsce zerowe).
Zdanie to jest równoważne następującemu
Jeżeli funkcja ma wiecej niż jedno miejsce zerowe, to nie może być a >0 (czyli a ≤ 0).
Wpis z 12:59 to "nieporozumienie logiczne". Zakładasz prawdziwość tezy i coś z tego
wywodzisz. Nie jest to w żaden sposób dowód postawionej tezy (zakładasz, że jest prawdziwa,
więc wszelkie wnioski wynikają z prawdziwości tego, co masz udowodnić).
23 lut 15:12
albin55: do wpisu 12.24 to znowu moje roztrzepanie − myślę większe −pisze mniejsze
do wpisu 12.59 rozumiem i pojąłem błąd w myśleniu − dziękuje za podpowiedz.
chodzi mi jednak czy można wykazać słuszność tego twierdzenia wychodząc z z tego , ze skoro ma
trzy miejsca zerowe to można zapisać ja jako f(x)=(x−x1)(x−x2)(x−x3) a następnie porównać
odpowiednie współczynniki wielomianów. I chyba to wykazałem . Dziękuję za zainteresowanie.
Pozdrawiam.
24 lut 13:02
PW: Jeszcze nic nie wykazałeś. Rozważania o jednym czy dwóch miejscach zerowych były w ogóle
niepotrzebne (założenie mówi o trzech miejscach zerowych).
Dopiero teraz zaczynasz rozsądnie gadać: założyć, że są trzy miejsca zerowe − trzy różne liczby
x1, x2 i x3, wymnożyć i porównać współczynniki.
Ale spróbuj to zrealizować − otrzymasz układ 2 równań z trzema niewiadomymi i parametrem a:
− jedno równanie dla faktu, że współczynnik przy x2 musi być zerem
− drugie równanie dla faktu, że współczynnik przy x musi być równy a.
Nic nie wiemy o x1,x2 i x3 ani o parametrze a (mamy dopiero udowodnić, że jest ujemny).
24 lut 13:39
albin55: dokładnie takim tropem idę −doszedłem do momentu , w którym pozostaje mi do wykazania że
x22+x2 x3+ x32 jest większe od zera.
24 lut 15:08
albin55: (x2+12x3)2+34x32 jest większe od zera
24 lut 15:24
albin55: Przepraszam , ze nie podziękowałem za pomoc − mam kłopoty z komputerem . dziękuję bardzo i
pozdrawiam
25 lut 14:55
PW:
25 lut 15:36