−x6 −2x4 + 2x2 +1 =0
(x−1)(x+1) ( −x4 −3x2 −1 ) = 0
powinno byc 1 , −1 a ja wyliczyłam jeszcze z −x4 −3x2 −1 pierwiastki
21 lut 14:50
wredulus_pospolitus:
(3x2+1)(x4+x2+1) = 3x6+4x4+4x2+1
(x3+x)(4x3+2x) = 4x6+6x4+2x2
więc w liczniku mamy: −x6 −2x4 + 2x2 + 1
a to juz nie wiem jak Ci wyszło, że x4+3x2+1 = 0 ma pierwiastki <=> t2+3t+1 = 0 (pamiętaj o
założeniu t≥0 )
21 lut 14:53
Alois~: juuż wiem ! więlkie dzięki.. zapomnialam ze jako t było x2 ..