matematykaszkolna.pl
dziedzina tytys53: podaj dziedzinę fukcji y = √x−2 + √x/(x−1)
21 lut 14:42
wredulus_pospolitus: popraw ... zapisz to porządnie z tymi pierwiastkami
21 lut 14:43
tytys53: y = x−2 + x/(x−1)
21 lut 14:48
J: 1) x −2 ≥ 0
 x 
2)

≥ 0
 x−1 
3) x −1 ≠ 0
21 lut 14:53
tytys53: x/(x−1) skracaja sie tu pierwiastki
21 lut 14:56
PW: Dla określenia dziedziny funkcji ważne jest, żeby pod pierwiastkiem stało coś, co nie jest ujemne.
21 lut 14:59
J: Nic się nie skraca. Liczba pod pierwiastkiem musi być liczbą nieujemną, czyli ≥ 0
21 lut 14:59
tytys53: czyli koncowy wynik D= ?
21 lut 15:00
wredulus_pospolitus: jak wyliczysz to się dowiesz ... co my jesteś 'akcja pajacyk'
21 lut 15:01
J: Ty nie masz obliczyć ile wynosi y , tylko wyznaczyć dziedzine funkcji.
21 lut 15:03
tytys53: 1) x−2≥0 x≥2 x należy do <2;) 2) x−1=0 x=1 Dziedzina D=R−{1}
21 lut 15:06
wredulus_pospolitus:
 x 
zgubiłeś po drodze:

≥ 0
 x−1 
a następnie robisz CZĘŚĆ WSPÓLNĄ tych zbiorów
21 lut 15:07
J:
 x 
A co z warunkiem:

≥ 0 ?
 x−1 
21 lut 15:07
tytys53: x / (x−1) czyli x≠1 ?
21 lut 15:13
PW: Panowie, on to "w locie" zobaczył, uwzględniając że x≥2.
21 lut 15:13
wredulus_pospolitus: może tak a może nie emotka
21 lut 15:15
J: Obawiam się, że ....
21 lut 15:17
PW: Ale patrzcie, swoją drogą, jaki autor był litościwy. Gdyby uczeń najpierw do końca rozgryzł jaka jest dziedzina dla pierwszego pierwiastka i z tym podszedł do drugiego, to by tylko powiedział "aha". Autor mógł być złośliwy i dać funkcję
 x 
y =

x−2
 x−1 
21 lut 15:30
wredulus_pospolitus: PW ... z drugiej strony ... nauczyciel sprawdzając pracę mógłby się przyczepić, że sprawdzone zostaly dwa warunki ... a trzeci już nie ... więc apel do autora −−− lepiej zawsze sprawdzać wszystkie warunki, nawet jeżeli wiemy, ze one nic nie zmienią
21 lut 15:32