matematykaszkolna.pl
Wklęsłość, wypukłość i punkty przegięcia M: Wyznacz przedziały wklęsłości i wypukłości oraz punkty przegięcia.
 x2+x−6  
f(x)=

 x2−1 
Gubię się w swoich wynikach (szczególnie przy liczeniu drugiej pochodnej), dlatego bardzo proszę kogoś o rozwiązanie
19 lut 19:31
Ajtek: Pokaż pierwszą pochodną.
19 lut 19:33
M:
 −x2+10x−1 
f(x)'=

 (x2−1)2 
19 lut 19:38
Ajtek: Okej. licz drugą, pokaż obliczenia.
19 lut 19:46
M:
(−2x+10)(x2−1)−((−x2+10x−1)2(x2−1)2x)) 

(x2 − 1)4 
Doszłam do tego momentu. Można teraz x2−1 wyłączyć przed nawias?
19 lut 19:52
Ajtek: Zgubiłąś 2 na początku: .....+10)(x2−1)2−..... Można, a nawet trzeba emotka.
19 lut 19:55
M: Ok, dziękuję emotka
 (x2−1)(4x3−40x2+2x+10) 
f(x)""=

 (x2−1)4  
Czyli tak będzie wyglądać druga pochodna?
19 lut 20:06
Ajtek: Chwila, muszę przeliczyć, a kolację w tej chwili wcinam emotka.
19 lut 20:11
M: Smacznego Znów zgubiłam x2−1. Obliczyłam drugą pochodną jeszcze raz. Tym razem wyszło:
 (x2−1)(2x3−30x2+6x−10  
f(x)"=

 (x2−1)4 
19 lut 20:19
Ajtek: Też mi tak wyszło za pierwszym razem. Niepotrzebnie szukałem błędu .
19 lut 20:23
M: Ok, to pozostaje wyznaczenie przedziałów wypukłości, wklęsłości i punktów przegięcia. Z pierwszego nawiasu wychodzi x=1 ⋁ x=−1 czyli nie ma punktu przegięcia, bo nie należy do dziedziny. A co z drugim nawiasem? 2x przed nawias i potem delta... która wychodzi dziwna
19 lut 20:29
Ajtek: Jakie 2x przed nawias 2x3−30x2+6x−10=0 → wielomian stopnia trzeciego do rozwalenia Ja wychodzę, będę za jakąś godzinę. Nie możesz wyciągnąć 2x przed nawias, ponieważ masz na końcu −10 (bez "iksa").
19 lut 20:34
M: Rzeczywiście, nie zauważyłam. 2x(x2+3)−10(3x2+1) x2+3=0 ∨ 3x2+1=0 x2=−3 sprzeczność 3x2=−1 sprzeczność Wychodzi na to, że nie ma punktów przegięcia. Zostało ostatnie − nie wiem, jaki z tego wniosek co do przedziałów wypukłości i wklęsłości emotka
19 lut 20:54
Ajtek: Wielbłąd Skąd to x2+3=0
19 lut 21:16
M: Pierwszy nawias wzięłam z 2x3 i 6x Drugi z −30x2 i −10 A jak powinno być?
19 lut 21:30
Ajtek: Nie masz iloczynu koleżanko. 2x(x22+3)10(3x2+1) Masz różnicę dwóch iloczynów, nie możesz tak robić. Raz jeszcze liczę pochodną drugą, może gdzieś jednak zrobiliśmy błąd, ten wielomian jest paskudny.
19 lut 21:33
M: Ok, poczekam emotka I dziękuję za pomoc emotka
19 lut 21:36
Ajtek: Pochodna jest okej, sprawdź czy dobrze przepisałaś przykład.
19 lut 21:36
M: Tak, jest dobrze przepisany.
19 lut 21:43
Ajtek: Pierwiastki wychodzą paskudne.
19 lut 21:44
Ajtek: Mam nadzieję, że dotrą za chwilę "posiłki" emotka.
19 lut 21:44
M: Oby emotka Takie zadanie było na kolokwium i obawiam się, że na poprawie wcale nie będzie łatwiej.
19 lut 21:46
ZKS: O co chodzi? emotka
19 lut 21:54
ICSP:
x2 + x − 6 

dla x ≠ ± 1 :
x2 − 1 
x2 − 1 + x − 5 x − 5 

= 1 +

x2 − 1 x2 − 1 
Chcę to rozbić na ułamki proste :
x − 5 A B 

=

+

= //
x2 − 1 x−1 x+1 
Po pomnożeniu i rozwiązaniu układu równań :
 3 2 
// =


 x+1 x−1 
Mamy :
 3 2 
f(x) = 1 +


 x+1 x−1 
zatem
 6 4 
f''(x) =


 (x+1)3 (x−1)3 
f''(x) = 0
6 4 

=

(x+1)3 (x−1)3 
6(x−1)3 = 4(x+1)3 3(x−1)3 = 2(x+1)3 33(x−1) = 32(x+1) a to już jest równanie liniowe które rozwiąże przeciętny gimnazjalista.
19 lut 21:56
Ajtek: O drugą pochodną. Liczyłem 3 razy i chyba się nie machnąłem. Ten wielomian jest straszny: 2x3−30x2+6x−10=0
19 lut 21:57
Ajtek: ICSP jesteś Wielki. Przy wielomianach można na Tobie polegać emotka.
19 lut 21:59
ZKS: Wszystko jest dobrze. Też bym myślał w tę stronę co ICSP aby rozbić to na sumę ułamków. emotka
19 lut 22:00
Ajtek: Dużo przypominania jeszcze przede mną .
19 lut 22:01
ZKS: Ale chyba później i nie wiem czy by tak pięknie wyszło jak u ICSP.
19 lut 22:01
Ajtek: ZKS, a jak tam piosenki ode mnie, miałeś chwilę żeby przelecieć?
19 lut 22:02
M: Wszyscy jesteście niesamowici Dziękuję pięknie!
19 lut 22:03
Ajtek: Kolegów polecam na przyszłość . Powodzenia emotka.
19 lut 22:04