Ciagi/Granice Marek: Witam mam pytanie : Twierdzenie zwiazku zbieznosci ciagu z ograniczonoscia |an−g|<e Ogolnie chcialbym sie dowiedziec o co w tym chodzi i jak sie to robi na jakims przykladzie.

wredulus_pospolitus: yyyy ... chodzi Ci o wykazanie z definicji, ze granicą ciągu {a_n} jest liczba g

Marek: Tak co to jest to g w ogole?

wredulus_pospolitus: g = lim a_n granica ciągu

wredulus_pospolitus: Marku ... a powiedz mi ... co Ty wlaściwie robisz na tych studiach

PW: Nie wierzę, to pewnie licealista przymierza się do nowych zagadnień. Student musiałby zaliczyć ćwiczenia, to niemożliwe (chyba).

Marek: tak jestem licealista

Marek: po prostu cwicze sobie granice umiem rozwiazywac ale nie wiem o co w tym twierdzeniu chodzi i sie pytam

Marek: po prostu cwicze sobie granice umiem rozwiazywac ale nie wiem o co w tym twierdzeniu chodzi i sie pytam

Krzysiek: Dlaczego niemożliwe? aby ćwiczenia zaliczyć to student musi rozwiązać zadania a nie znać teorię...

wredulus_pospolitus: PW ... dobrze że dodałeś te 'chyba' A znajdź mi licealistę (w obecnych realiach), który na pół roku przed rozpoczęciem studiów zagląda do zagadnień z analizy I ... a żeby nie było tak łatwo ... niech ten licealista nie zagląda do książek/wikipedii tylko czerpie informacje 'nie wiadomo skąd' i dlatego nie wie co oznacza literka g w definicji Cauchy'iego

wredulus_pospolitus: Marek ... to nie ćwicz ... masz pół roku do tego ... a na zajęciach Ci wyjaśnią wszystko

PW: Mater Deum Lacrimosa.