matematykaszkolna.pl
pl :): Pomoże ktoś z obliczeniem asympoty? f(x)= x/lnx−2
13 lut 14:32
PW: Granice w nieskończonościach funkcji f(x) za pomocą tw. de l'Hospitala
13 lut 14:45
:): Wiem jak się liczy asympoty tylko mam mały problem. Mam asympote pionową. Teraz licze ukośne. a wyszło mi równe zero a natomiast b nie umiem mógłby mi ktoś pomóc?
13 lut 14:52
PW: To niemożliwe. Gdyby funkcja miała asymptotę poziomą, to oznaczałoby że ma skończoną granicę b w nieskończoności. Jaką wyliczyłeś lim f(x) ? x→
13 lut 15:12
iiiiii: Ogolnie to Wyszła mi asymptota pionowa obustronna. Natomiast Lim przy (x−>) (x/lnx−2)/x =0 czyli a=0 A lim (x−−>) (x/lnx−2)− (0*x) = x/lnx−2 skorzystałam z H bo w szacowaniu wyszło nieskończoność przez nieskończoność i wyszło mi 1/(1/x) czyli w szacowaniu wychodzi, że nieskończonoś Co robie nie tak?emotka
13 lut 15:25
PW:
 x 1 
limx→

= lim

=
 lnx−2 
1 

x 
 
Z tej przyczyny funkcja f nie może mieć poziomych asymptot.
13 lut 15:39
:): Ale na pewno dobrze to obliczyłam jak myślisz? Nie zrobiłam gdzieś jkiegoś błędu.? Bardzo mi zależy aby te zadanie było dobrze rozwiązaneemotka
13 lut 15:48
PW: Poziomych nie ma, można sprawdzić czy nie ma ukośnych. Dla a ≠ 0 (granice w nieskończoności)
 x 1 b 
lim (f(x) − (ax+b)) = lim (

− ax − b) = lim x•(

− a −

) − granica
 lnx−2 lnx−2 X 
ta nie jest zerem − nie ma ukośnych.
13 lut 16:12