uzasadnij
romek: zasadnij, że jeśli a−b=2 i a2+b2=2 to a3−b3=6
11 lut 21:10
Wazyl: a−b=2
(a−b)2=4
a2+b2−2ab=4
−2ab=2 ⇒ ab=−1
a3−b3=(a−b)(a2+ab+b2)
a3−b3=2
11 lut 21:23
ZKS:
Nie da się uzasadnić fałszu. Koniec w temacie.
11 lut 21:23
romek: no właśnie w odpowiedzi mam napisane że ab= 1 a jak ja obliczam to ab= −1
czyli jednak nie zrobiłem nigdzie błędu
dzięki
11 lut 21:35
PW: Już po odpowiedzi widać, że niedokładnie przepisałeś treść zadania. Skoro odpowiedź brzmi ab=1,
to zadanie nie mogło polegać na "udowodnij że", tylko na "udowodnij dla jakich a i b".
11 lut 21:52
romek: PW nie wiem czy zauważyłeś/aś tam jest UZASADNIJ. Dokładnie przepisałem treść zadania. i nie
mam obliczyć konkretnych wartości a i b. rozumiesz?
11 lut 22:21
PW: No to Ty sobie być ten matematyk (żydowskie).
11 lut 22:26
romek: haha

ale się uśmiałem

kultura głupcze!
25 lut 22:28
PW: romek, masz refleks szachisty, a agresję boksera. Zaraz Ci powiem, dlaczego uznałem, że
źle przepisałeś treść zadania. Twierdziłeś "w odpowiedzi mam napisane że ab=1". Potraktowałem
to poważnie − nie sądziłem, że słabo władasz językiem ojczystym. Teraz rozumiem − to była
podpowiedź. Dla Ciebie jednak widzę ważniejsza jest okazja do agresji pozornie anonimowej
w internecie, niż dojście do prawdy. Dwóch ludzi zwraca Ci uwagę, że teza jest fałszywa, a Ty
swoje. Po co zadajesz pytanie, skoro i tak wiesz swoje?
O tym jest pełna humoru anegdota żydowska, ale pewnie jej nie znasz, więc i nie poznasz. Głóbcy
bez kóltóry nie opowiadajom anektot.
26 lut 10:45