matematykaszkolna.pl
Granica funkcji której nie mogę rozkminić :/ Bartek: Błagam wytłumaczcie co z tym zrobić, potrafię liczyć proste granice, ale z tym mam zagwozdkę
 
 π 
cos(

−x)
 2 
 
lim(x→0)

 x2 
5 lut 20:09
PW: A gdyby tak wzór redukcyjny?
5 lut 20:16
Bartek: czyli −sinx to granica wychodzi −1/0=0 tak?
5 lut 20:57
pigor: ..., no nie
 cos(π2−x) sinx 
limx→0

= limx→0

=
 x2 x2 
 sinx 1 1 
= limx→0

*

= 1* limx→0

= 1*= . ... emotka
 x x x 
5 lut 23:36