Pytanie o granice
grzesiek: Granice, pytanie czy jak mam lim x→−2 to czy to jest to samo co x→2(tyle że w miejscu potęgi
jest taki mały minusik)
4 lut 13:32
asdf:
daj przyklad...chodzi Ci o granice (lewo | prawo)stronne?
odp: nie jest to samo, ale wyniki czasami dla tych granic wychodza te same...dlatego powtarzam:
daj przyklad
4 lut 13:38
grzesiek: lim x→2(i tu w miejscu potęgi mały minusik) (1x2−4 − 1x−2 =
wg. to mam 10 − 10 tyle że przy zerach jest ten mały minusik w miejscu potęgi i nie
wiem co dalej
4 lut 13:41
PW: Ten minusik oznacza granicę lewostronną (skradasz się iksami do 2, ale tylko z lewej strony).
4 lut 13:42
grzesiek: A czy obliczenia które zrobiłem są poprawne?
4 lut 14:06
PW: Nie, to bardzo naiwne podejście.
| | 1 | | 1 | | 1 | |
f(x) = − |
| ( |
| +1) − teraz widać. Ułamek w nawiasie dąży do |
| , całe wyrażenie |
| | x−2 | | x+2 | | 4 | |
| | 5 | |
w nawiasie do |
| . Ułamek stojący przed nawiasem |
| | 4 | |
dąży do +
∞. Na takie przypadki jest odpowiednie twierdzenie − mamy iloczyn dwóch ciągów, z
których jeden ma granicę skończoną dodatnią, a drugi ma granicę +
∞. Granica takiego iloczynu
jest rowna ...
4 lut 14:18
daras: pewnie
54∞ ale ile to jest
4 lut 14:23
PW: Licho weźmie, trzeba by znaleźć to "odpowiednie twierdzenie"

. Albo szybko "w głowie
zobaczyć" jego dowód.
4 lut 14:32