matematykaszkolna.pl
ciągi marek: zbadaj ograniczoność ciągu: an = 1n2 − 25n + 140
31 sty 22:25
marek: jak w ogóle bada się ograniczoność ciągów?
31 sty 22:29
wredulus_pospolitus: hmmm ... zaczyna się od sprawdzenia czy posiada granicę jeżeli ciąg jest zbieżny ... to jest ograniczony emotka
31 sty 22:33
wredulus_pospolitus: inaczej ... nie tyle posiada granicę ... co − jeżeli ciąg jest ZBIEŻNY to jest ograniczony
31 sty 22:34
marek: dobrze liczę tę granicę? (pomijam limesy żeby było czytelniej, wiadomo o co chodzi) 1n2 − 25n + 140 = 1 / n2 (1 − 25n + 140n2 ) = 1 / n2 −−−> 0 czyli ciąg jest ograniczony?
31 sty 22:41
marek: ciąg jest ograniczony jeśli ma skończoną granicę, jeśli granica wychodzi +− to wtedy jest nieograniczony? a jeśli nie ma granicy?
31 sty 22:43
wredulus_pospolitus: tak ... jeżeli ciąg ma skończoną granicę (czyli jest zbieżny) to jest ograniczony ... ponieważ: istnieje punkt do którego 'dążą' kolejne elementy ciągu ... a więc istnieje taki element ciągu, że wszystkie inne są od niego większe/mniejsze ... a jeżeli taki element ciągu nie istnieje ... to granica tegoż ciągu spełnia ten właśnie warunek jeżeli granicą jest +/ to oczywiście nie jest ograniczony i tego wyjaśniać nie muszę jeżeli ciąg NIE POSIADA granicy to ... to nie wiesz czy jest ograniczony czy nie (musisz to sprawdzić w inny sposób), ponieważ np: an = (−1)n nie ma granicy ... ale jest ograniczony (z góry przez '1', z dołu przez '−1') an = (−1)n * n także nie ma granicy ... ale nie jest on ograniczony
31 sty 22:48
marek: Dziękuję. A drugim poleceniem do tego zadania jest sprawdzić, czy ciąg jest monotoniczny. Badam więc znak wyrażenia an+1 − an i nie wiem czy się mylę w obliczeniach ale wychodzi mi takie coś, że nie jestem w stanie określić znaku tego wyrażenia. czy w ogóle źle się do tego zabieram?
31 sty 22:56
wredulus_pospolitus: zauważ, że dla: n2−25n+140 = 0 Δ>0 n1 ≈8,5 n2≈16,5 czyli dla n∊<9;16>
1 

< 0
n2−25n+140 
natomiast dla n∊<1;8> ∪ <17;+)
1 

> 0
n2−25n+140 
czyli ciąg nie jest monotoniczny emotka
31 sty 23:01
wredulus_pospolitus: zabierasz się dobrze ... i dobrze Ci wychodzi
31 sty 23:04
marek: Dobra, to na takim przykładzie, to samo polecenie an = 1n2 − 6n + 10 delta wychodzi ujemna, czyli ciąg jest monotoniczny?
31 sty 23:08
marek: Czyli jeśli mi wychodzi coś takiego, że nie mogę określić znaku, to może być pewien objaw tego, że ten ciąg nie jest monotoniczny?
31 sty 23:09
wredulus_pospolitus: nie nie ... mało tego ... zakoduj sobie ... w liczniku masz wielomian parzystego stopnia jak wygląda wykres takiego wielomianu jest nim parabola ... bez różnicy czy ramiona do góry czy do dołu ... istotne jest, że ów parabola NIE JEST monotoniczna ... rośnie ... a później maleje (albo na odwrót)
 1 
a więc wyrażenie

także nie może być monotoniczne
 wielomian 2 stopnia 
31 sty 23:15
wredulus_pospolitus: to co ja pokazałem o 23:01 ... to tylko pokazałem ... że dla części 'n' mianownik będzie ujemny, a dla części a dla całej reszty (przed i po) dodatnie w przykładzie 23:08, też będzie taki 'dołek' ale nie będzie to, że dla części 'n' mianownik będzie ujemny ... a np. będzie <3 ... ale już dla małych 'n' ... i dla dużych 'n' ... mianownik będzie >3
31 sty 23:18
marek: źle zinterpretowałem, myślałem, że sęk jest w tym, że w pierwszym przykladzie wielomian ma miejsca zerowe, czyli przecina oś OX. za dużo szukałem haczyków widocznie emotka
31 sty 23:20
wredulus_pospolitus: niee ... ja po prostu tak trafiłem troszeczkę mało celnie z tym przykładem ... po prostu nie wpadłem na to, że możesz tak to zinterpretować emotka
31 sty 23:21
wredulus_pospolitus: no i najłatwiej właśnie w ten sposób było mi pokazać brak monotoniczności
31 sty 23:22
wredulus_pospolitus:
 1 
w ogólnym przypadku ... jak masz

; gdzie an to wielomian PARZYSTEGO stopnia
 an 
−> policz wierzchołek tej paraboli wybierz 'n' najbliżej wierzchołka tej paraboli wybierz 'n−1' oraz 'n+1'
 1 1 1 1 
jeżeli wyjdzie


< 0 to wyjdzie:


> 0
 an an−1 an+1 an 
czyli brak monotoniczności (analogicznie odwrotnie nierówności mogą być)
31 sty 23:24
wredulus_pospolitus:
 1 
albo po prostu ... f(x) =

−−− 'monotoniczność' (lub jej brak) funkcji g(x) "jest
 g(x) 
dziedziczona" przez funkcję f(x)
31 sty 23:26
marek: no dobra, a co np. w takim przypadku emotka an = n2 + 1n!
31 sty 23:26
wredulus_pospolitus: ogólnie ... monotoniczność ciągu an wyznaczasz badając wyrażenie: an+1 − an i gdy jest: >0 to rosnący = 0 to stały <0 malejący 'różnie' nie jest monotoniczny LUB
an+1 

i gdy jest:
an 
>1 to rosnący = 1 to stały <1 malejący 'różnie' nie jest monotoniczny
 an+1 
w przykładzie z 23:26 lepiej zastosować badanie

, ponieważ skrócisz sobie potęgi
 an 
31 sty 23:29