może mi to ktoś policzyć? Turgon16: Zbadać zbieżność szeregu

	n+1
∑n=1 do ∞ (−1)n
	n3+(−1)do (n+1)

sushi_ gg6397228: który składnik z licznika i mianownika, ma wpływ na granicę ?

wredulus_pospolitus: proponuję rozwiązać to zzzz ... tw. 'zapożyczonego' z liczenia granic ciągów −−− tw. o 3 ciągach

xyz: Jakie twierdzenie o trzech ciągach, jak to można ładnie rozwiązać z twierdzenia o granicy ciągu ograniczonego i zbieżnego do zera.

Turgon16: to zadanie prawdopodobnie trzeba rozwiązać na podstawie kryterium Lebniz'a ale ja nie wiem jak i prosze o pomoc

wredulus_pospolitus: Turgon16 ... Leibniz tutaj 'odpada' przynajmniej na pierwszy rzut oka a_n nie jest ciągiem malejącym okey ... można Leibniza ... gdyby to była funkcja to by była inna rozmowa eh te liczby naturalne

Trivial: Jak to a_n nie jest ciągiem malejącym? Wygląda na to że jest.

wredulus_pospolitus: Trivial ... toć napisałem, że można musiałem sobie podstawić a₁ i a₂ (tutaj wietrzyłem szansę na to aby a₂>a₁ )

Turgon16: to jest szereg naprzemienny ale nie wiem jak go ugryźć

wredulus_pospolitus: sam napisałeś jak ja też napisałem i xyz napisał jak ile jeszcze chce metod, które sprowadzają się do tego samego

Turgon16: no dobrze ale czy możecie mi pokazać jak będzie wyglądał prawidłowo rozwiązany przykład krok po kroku?

wredulus_pospolitus: krok po kroku nie masz obliczyć lim_n−>∞ (z tego ułamka) granice ciągów miałeś/aś więc nie widzę problemu byś to samodzielnie rozwiązał/−a

Turgon16: nie można było od razu? dziękować