29 sty 20:25
wredulus_pospolitus:
podstawienie:
t = 7−ex
29 sty 20:27
asdf: No tak, ale nie kumam
dt będzie równe
dt= −exdx
a nie pokrywa się to z licznikiem
29 sty 20:32
asdf: przepraszam
dt=−exdx
29 sty 20:35
wredulus_pospolitus:
ale '−' wywalasz przed całkę i już problemu nie ma ... to '−' to tylko stała
29 sty 20:36
asdf: | | dt | |
No tak teraz mam coś takiego −∫ |
| i nie mam pojęcia z jakiego wzoru skorzystać. |
| | t | |
29 sty 20:47
wredulus_pospolitus:
ekhm
29 sty 20:48
asdf: ln(x) ?
29 sty 20:49
wredulus_pospolitus:
yhy ... a konkretniej ln |x| (ze względu na nieograniczanie dziedziny)
29 sty 20:50
asdf: Czyli wynikiem będzie:
−ln|7−ex|+C ?
29 sty 20:52
wredulus_pospolitus:
si
i teraz oblicz sobie z tego pochodną ... i sprawdź czy wyjdzie funkcja podcałkowa
29 sty 20:52
Krzysiek: tylko,że asdf błędnie zapisał całkę po podstawieniu...
29 sty 20:53
asdf: Ok, kurcze ja to nawet nie miałem pojęcia po co przy x jest wartość bezwzględna. Może polecisz
jakaś literaturę, żeby się dokształcić ?
29 sty 20:53
asdf: Hmm, więc w czym jest błąd ?
29 sty 20:54
wredulus_pospolitus:
fakt ... w końcu podstawienie to t = 7−e
x
a masz w mianowniku
√7−ex ... pierwiastek Ci się 'zapodział'
29 sty 20:56
asdf: Czyli wynik będzie zupełnie inny
29 sty 21:01
asdf: Wyszedł mi taki wynik
=2*(7−ex)12+c
29 sty 21:06
wredulus_pospolitus:
czyli:
2√7−ex + C
oki ... pochodna z tego i sprawdzasz czy wychodzi to co w funkcji podcałkowej
teraz już widzisz dlaczego ZAWSZE należy zrobić pochodną z wyniku i sprawdzić
29 sty 21:09
asdf: Ok, tylko czy starczy czasu na kolokwium
29 sty 21:11
wredulus_pospolitus:
musi ... przerób 250 całek to będziesz 'pykał' je w 5 sekund
29 sty 21:19
wredulus_pospolitus:
patrząc na całkę będziesz już widział (mniej więcej) wynik (z dokładnością do stałych)
29 sty 21:19
asdf: Ok, dzięki za poradę i będę starał się przećwiczyć jak najwięcej całek. Jeszcze takie pytanko
czy ta całka powinna być rozwiązana przez części ?
∫2xcos(3x)dx
29 sty 21:35
wredulus_pospolitus:
tak ... lub przez 'zgaduj zgadula'

bo ja od razu widzę:
∫2xcos(3x)dx = 2x*'stała'*sin(3x) + 'coś' + C (robię z tego pochodną i sprawdzam, jaką stałą
walnąć i co mi zostanie ... i całkę z tego wstawiam do 'coś') i powstaje
| 2x | | 2 | |
| sin(3x) + |
| cos(3x) + C |
| 3 | | 9 | |
29 sty 21:38
asdf: tylko teraz nie wiem bo jak przyjme cos(3x) za pochodną to bez problemu ją policze, a całki z
2x raczej nie ma szans
29 sty 22:21
asdf: Chociaż ...z całka będzie coś takiego ?
∫2xdx=2∫xdx
29 sty 22:22
asdf: tak, = x2 + C
30 sty 01:57