całka wymierna Anka: Co robię źle w tym rozkładzie?

	x5+4x4+5x3+2x2−3x−3
∫
	x3+4x2+4x

ICSP: Nie wiem. Zgubiłem gdzieś moją kulę

sushi_ gg6397228: na razie nic

Anka: Przepraszam przez przypadek kliknęłam, a chodzi o to, że dzielę wielomiany i wychodzi

	2x2−7x−3
∫(x2 + 1 +		i stosuję rozkład na ułamki proste, ale nie wiem czy
	x3+4x2+4x

prawidłowo, bo wychodzą mi ciągle złe wyniki

2x2−7x−3		A		B		C
	=		+		+
x3+4x2+4x		x		x+2		(x+2)2

ICSP: Po pierwsze nawet nie wiemy po czym całkujesz. Po drugie :

x5 + 4x4 + 4x3 + x3 + 2x2 − 3x − 3
	=
x3 + 4x2 + 4x

	x3 + 4x2 + 4x − 2x2 − 7x − 3
= x2 +		=
	x3 + 4x2 + 4x

	−2x2 − 7x − 3
= x2 + 1 +
	x3 + 4x2 + 4x

Mila: (x⁵+4x⁴+5x³+2x²−3x−3) :(x³+4x²+4x)=x²+1 −(x⁵+4x⁴+4x³) ============= x³+2x²−3x −(x³+4x²+4x) ================== −2x²−7x−3 reszta

	−2x2−7x−3
∫(x2+1)dx+∫		dx=...
	x(x2+4x+4)

	−2x2−7x−3		−2x2−7x−3
druga całka: ∫		dx=∫		dx
	x(x2+4x+4)		x(x+2)2

Anka: Wielkie dzięki Wam za pomoc, ja po prostu potrzebuję małej wskazówki, żeby zobaczyć gdzie robię błąd i wtedy samo idzie