matematykaszkolna.pl
Wzór Taylora. Ksssss: Co robię źle? Proszę o znalezienie błędu, bo ja go nie widzę, a odp. moja z odp. z książki się nie zgadza. Napisać wzór Taylora z resztą R3 dla funkcji f(x)=3x i punktu xo=8. No i tak jak mówi wzór policzyłam pochodne pierwszego, drugiego i trzeciego rzędu funkcji f(x), a potem do każdej z nich wstawiłam xo czyli 8. Co w takim razie robię źle?
15 sty 15:40
PW: Ale nie bardzo wiadomo jak to sprawdzić. Nie zgadzają się wyrazy rozwinięcia czy postać reszty?
15 sty 16:16
Ksssss: W książce mam tylko odp. końcową. Mi wyszło tak−>
 1 1 1 
3x = 2 +

(x−8) −

(x−8)2 +

c(x−8)3, gdzie c jest pewną liczbą
 3 144 2592 
między 8 i x.
15 sty 16:59
PW:
 1 1 1 
f '(x) =

, f'(8) =

=

 33x2 3•4 12 
 1 2 2 1 1 
f ''(x) =

(x23)' = −

x−5/3, f''(8) = −


= −

,
 3 9 9 32 144 
ale drugi wyraz to
 (x−8)2 (x−8)2 

•f''(8) = −

 2! 288 
jeżeli ja też się nie mylę, bo już nie pamiętam ile lat temu to robiłem.
15 sty 18:29
daras: a kto powiedział, że się musi zgadzać z jakąś książką?
15 sty 18:42
PW: daras, lepiej policz czy się nie pomyliłem, jesteś młodszy.
15 sty 18:47
Tanita: Myślę, że powinno się zgadzać, ja jestem początkująca, więc błędy są nieuniknione. Poprawna odp. to −>
 1 1 5 
3x = 2 +

(x−8) −

(x−8)2 +

(x−8)3
 12 288 81 3c8 
15 sty 18:57
PW: Na razie mamy tak samo, więc chyba i książka potaknie.
15 sty 19:14
PW: Zabawmy się: dla x=9 według 3 wyrazów rozwinięcia (pomijając R3) jest 39 ≈ 2,0799, a według kalkulatora 39 ≈ 2,0801 Zupełnie niezłe przybliżenie.
15 sty 19:22
Tanita: Faktycznie! PS Fajna zabawa .
15 sty 19:23
PW: Ja tak dla pokazania, że szeregi nie służą wyłącznie dręczeniu studentów.
15 sty 19:27
Tanita: !
15 sty 19:31