Jakubie
Bogdan:
Jakubie, zawierucha!
19 paź 21:22
Eta:
Znowu? ..... gdzie?
Okropność!
19 paź 21:24
19 paź 21:25
19 paź 21:46
Jakub: Mała ta zawierucha i już nie ma po niej śladu.
19 paź 22:48
Bogdan:
Pewnie się przestraszył albo nagle zgrzeczniał
19 paź 23:00
Eta:
U mnie po śniegu , już też nie ma śladu

Pozdrawiam
Jakubie 
Bogdan przeżywa każdą "zawieruchę" i jest na "warcie" jakby co?
19 paź 23:38
Jakub: Pozdrawiam Eto i Bogdanie

Dobrze że mi zwracacie na te wpisy uwagę. Czytam wszystkie, ale czasami mi coś umknie.
19 paź 23:45