logarytmy- równanie
pat: Takie równanie z logarytmów:
Jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?
11 sty 13:34
Ajtek:
Na początek ustal dziedzinę

.
11 sty 13:35
pat: wyszła D=(3,+∞)
11 sty 13:40
Ajtek:
A wzięłaś pod uwagę log
2(x−3)≠0?
Ja nie liczę, dlatego pytam

.
11 sty 13:41
pat: Wzięłam, tylko źle chyba zapisałam
D=(3,+∞)/{3}
tzn. nie wiem czy muszę w takim przypadku tę 3 umieszczać, czy nie
11 sty 13:44
Ajtek:
Coś mi nie pasuje w tej dziedzinie. Pokaż obliczenia tego warunku

.
11 sty 13:45
Kaja: nie , jak masz (3;+∞), to ta 3 tu nie należy
11 sty 13:45
Kaja: ale za to powinno być z dziedziny wyrzucone 4.
11 sty 13:46
Ajtek:
Kaja ja to widzę. Chcę żeby autor to zauważył

.
11 sty 13:47
pat: x−1>0 ∧ x−3>0 ⋀x−3≠0
x>1 ∧ x>3 ∧ x≠3
D=(3,+∞)/{3}
tak liczyłam, niewykluczone że źle
11 sty 13:48
J: Bo: log21=0
11 sty 13:49
Kaja: nie x−3≠0 tylko log2(x−3)≠0
11 sty 13:50
Ajtek:
Koleżanko

log
2(x−3)≠0 ⇒ log
2(x−3)≠log
21.
Liczbę 0 należy zapisać jako log
2a czyli 0=log
21 bo 2
0=1. Dopiero teraz możesz opuścić
logarytm.
log
2(x−3)≠log
21. ⇒ x−3≠1
11 sty 13:50
Kaja: ok Ajtek

rozumiem że możesz to widzieć, co nie znaczy że nie mogę tego napisać
11 sty 13:51
J: Chyba autor nie rozumie,że w mianowniku nie może być wartość "0"
11 sty 13:53
pat: rzeczywiście, całkowicie nie pomyślałam z tym 0.
Pierwszy taki przypadek po prostu mam i nie za bardzo jeszcze to przyswoiłam
czyli D=(3,+∞)/{4}
no i jak dalej to policzyć?
11 sty 13:54
Kaja: pomnóz obustronnie przez mianownik
11 sty 13:55
pat: aaaa, nie wiedziałem czy mogę po tak po prostu usunąć sobie ten mianownik, poprzez wymnożenie.
Potem już te same podstawy logarytmu, więc mogę je opuścić i wychodzi zwykłe równanie ładne
Dziękuję i przepraszam za niewiedzę z tą dziedziną
11 sty 13:59
pat: wiedziałam* − duży szczegół
11 sty 14:00
Kaja: tylko jeszcze wczesniej pozbądź się tej 2 przed logarytmem
11 sty 14:00
pat: To jak mam 2log2(x−3) i ten logarytm sobie opuszczam już to nie mogę wykonać działania
2*(x−3)?
Bo tak zrobiłam i wynik wyszedł poprawny
11 sty 14:03
J: Tylko żeby przypadkiem nie wyszło Ci równanie:(x−1)=2(x−3), bo to porażka.
11 sty 14:03
Kaja: tak nie można.
11 sty 14:04
J: Tego się obawiałem
11 sty 14:04
Kaja: zrób log2(x−3)2 i dopiero wtedy opuść
11 sty 14:04
J: Do autora: logabn = alogab
11 sty 14:05
J: Aj! = nlog
ab
11 sty 14:07
pat: No teraz już dobrze.
Trochę wstyd, ale dopiero zaczęłam logarytmy więc wzorów też jeszcze nie pamiętam dobrze,
niestety.
Dziękuję za cierpliwość bo tutaj była potrzebna
11 sty 14:12
Kaja:
11 sty 14:12