matematykaszkolna.pl
Elementy kombinatoryki Kamix: Witam! Męczę się z kombinatoryką i niektóre zadania tak banalnie brzmią, a nie potrafię ich rozwiązać, oto jedno z nich: Siedmiu biznesmenów na spotkaniu przywitało się uściskiem dłoni i wymieniło wizytówkami. Ile było uścisków dłoni? Ile wizytówek zostało wręczonych? Widzę tutaj wariację bez powtórzeń, ale widzę, też, że nie tędy droga, bo korzystając z wariacji bez powtórzeń, wynikałoby, że będzie 7! uścisków dłoni, a powinno ich być 21.... Proszę o pomoc i wytłumaczenie w jaki sposób radzić sobie z podobnymi zadaniami...
6 sty 18:42
bezendu:
n(n−1) 

=x
2 
n−liczba biznesmenów x−liczba uścisków dłoni
7(7−1) 

=x
2 
42 

=21
2 
n(n−1)=y y−liczba wizytówek n−liczba biznesmenów 7(7−1)=y y=42
6 sty 18:50
Kamix: Interesuje mnie, skąd wykoncypowałeś wzór:
n(n−1) 

2 
6 sty 18:54
martin: Ten wzór jest z geometrii i liczby przekątnych i boków w wielokącie emotka
6 sty 18:56
bezendu: Jeden uścisk jest wspólny dla dwóch biznesmenów.
6 sty 18:56
martin: n to liczba kątów właśnie (w tym przypadku biznesmenów)
6 sty 18:57
Piotr 10: martin na pewno ?
6 sty 18:57
Piotr 10: Niech bok n=4
 4*3 
d=

=6
 2 
A więc kwadrat ma 6 przekątnych fajnie
6 sty 18:58
bezendu: emotka
6 sty 18:58
martin: Jest to wzór na sumę przekątnych i boków w wielokącie, właśnie do tego typu zadań. Czyż nie?
6 sty 19:01
Piotr 10: Chyba bardziej chodzi Ci o wzór
 n(n−3) 
d=

 2 
6 sty 19:01
bezendu: @Kamix rozumiesz ?
6 sty 22:46
Saizou : załóżmy że mamy n biznesmenów, każdy przywita się z n−1 biznesmenem, bo sam ze sobą to dość trudno, ale np. biznesmen A wita się z biznesmenem B i na odwrót, czyli policzylibyśmy 2 razy za dużo uścisków, zatem
 n(n−1) 
d=

 2 
6 sty 22:50
bezendu: emotka
6 sty 22:51