matematykaszkolna.pl
google maciek: rysunekWitam! jak rozumiec obliczenie pola z calki danej krzywej: mam taki rysunek jak tutaj narysowalem i teraz jak oblicze z calki moja prosta np y=2x to jak oblicze pole to bedzie to co zamalowalem? od 0 do 2... to bedzie taki wycinek?
2 sty 19:56
Krzysiek:022xdx to pole pod wykresem funkcji y=2x dla x∊[0,2] czyli to będzie to co zaznaczyłeś (pole trójkąta)
2 sty 20:04
maciek: rysunekno ale np ja mam takie zadanie z Wlodarski krysiecki, Obliczyc pole wspolnej czesci wnetrza okregu(x−6)2 +y2 = 36 i paraboli y2= 6x; powiedzmy ze to wyglada tak zakreslono na zielono. i czemu tu akurat jest cale, jak ma byc czesc wspolna, ja bym to rozumial jako to co jest na czerwono....mozesz mi wytlumaczyc czemu tak jest? czy tu tego nie rozumiec jako czesci wspolnej jak na zbioractylko wlasniejako wspolne bez tych co na pomaranczowo
2 sty 20:14
maciek: tam powinno byc do 6
2 sty 20:19
Krzysiek: Ja to rozumiem tak,że albo liczysz te pomarańczowe kawałki albo zielone. I powinno być w treści zadania pole pomiędzy równaniami okręgu i paraboli. Bo pole części wspólnej byłoby równe zero.
2 sty 20:25
murcin: a nie tej czerwonej czesci? no wlasnie wynik to to zielone
2 sty 20:35
Krzysiek: Dla mnie zła jest treść zadania. Ale na pewno nie będzie to część czerwona. Jak napisałem powinno być: pole pomiędzy tymi krzywymi. albo y2≤6x wtedy by pasowało.
2 sty 20:38
Mila: rysuneky2=6x (x−6)2 +y2 = 36 Punkty przecięcia: (0,0),(6,6),(6,−6) P=2*(06x dx+61236−(x−6)2dx)=....48+18π
2 sty 21:30