trygonometria
Weronika: otóż, mam pytanie co do mojego rozwiązania:
sin2x= 2cosx
2sinxcosx= 2cosx || : 2
| | π | |
sinxcosx=cosx || :cosx ∧ x≠ |
| + kπ i k∊C |
| | 2 | |
sinx=1
natomiast w internecie znalazłam rozwiązanie :
http://matma4u.pl/topic/18589-rozwiaz-rownanie/
Co źle robię, że przez moje rozumowanie pomijam 2 wyniki ?
dziękuję.
23 gru 14:59
Bizon:
sin2x−2cosx=0
2sixcosx−2cosx=0
2cosx(sinx+1)=0
cosx=0 lub sinx=−1
23 gru 15:06
Bizon:
błąd
2cosx(sinx−1)=0
23 gru 15:08
J: Nie możesz podzielić obustronnie przez cosx, bo może on być równy "0"
23 gru 15:29
Weronika: tylko, że wyłączyłam te x, dla których cosx jest równy 0.
23 gru 15:49
J: A na jakiej podstawie ?

Naginasz założenia do błędnego sposobu rozwiązania .Jak sama
widzisz rozwiązeniem tego równania jest również cosx=0, a ty go wykluczyłaś założeniem
23 gru 15:56
matyk: W szkole nie uczą, żeby dzielić przez coś zawierające zmienną.
23 gru 15:59
J: Chyba, że mamy pewność,że to wyrażenie jest różne od zera dla dowolnego "x",np:
x
2 +1 ≠ 0 dla każdej liczby rzeczywistej
23 gru 16:04
Weronika: no dobrze, po prostu np. w zadaniach z parametrem przy funkcji kwadratowej czasami wyklucza sie
wartosci dla torych mianownik zeruje

dzięki
23 gru 16:54