matematykaszkolna.pl
granica bilu: Jak policzyc taka granice:
5n+3n+6 

2n−3−5n−2+1 
lim −> Tam w mianowniku jest 2n−3−5n−2+1
17 gru 12:20
wredulus_pospolitus: krok 1) doprowadzasz wszystkie 'czynniki' do tej samej potęgi (proponuję potęgę 'n') krok 2) dzielisz licznik i mianownik przez NAJWIĘKSZY element mianownika krok 3) sprawdzasz co się dzieje w liczniku (bo mianownik będzie −> +/− 1)
17 gru 12:54
wredulus_pospolitus: (oczywiście mianowni będzie −> +/− stała przy liczbie przez którą się dzieliło emotka )
17 gru 12:54
Aga1.:
5n+3n*3−6 

=
2n*2−3−5n*5−2+1 
Wyłącz przed nawias w liczniku i mianowniku 5n
17 gru 12:56
bilu: Ok juz to widze...
 1 
Robilem wszystko tak samo tylko na koncu mianownika zamiast

pisalem samo 1 i sie
 5n 
dziwilem co zle robie ^^ A w takim przykladzie:
4*3n+1+3*22n+3 

?
5*2n+3*4n−2 
17 gru 13:16
bilu: Ok, juz sobie poradzilem emotka Bylo proste
17 gru 13:25