podzielnosc
zadanie: Dla podanej liczby n wskazac najwieksza liczba calkowita nieujemna k, dla ktorej liczba n jest
podzielna przez 8
k.
a) n=123456789200060
50, k=................?
8
k=2
3k
liczba 123456789200060 jest podzielna przez 4 ale nie jest podzielna przez 8.
jest podzielna przez 4 czyli przez 2
2.
zatem liczba n jest podzielna przez 2
100. (.......(2
2)
50=2
100)
dobrze?
jakies uwagi?
9 gru 19:35
zadanie: ?
13 gru 23:31
zadanie: ?
23 gru 22:55
Panko: Niestety moje palce obciążone są %.
A jeżeli n = 123456789200aaa a∊{0,1...9} to k= ?
23 gru 23:04
zadanie: w zaleznosci od a
23 gru 23:08
Panko: No największa trzycyfrowa końcówka, że 8 I aaa to 888
czyli 8 I 123456789200888
23 gru 23:45
Vax: Dla danej liczby całkowitej n największa liczba całkowita nieujemna k, taka, że 8
k | n wynosi
| | v2(n) | |
k = [ |
| ] , gdzie [x] − cecha z x, a v2(n) to wykładnik padyczny 2 n, czyli |
| | 3 | |
największa potęga 2 dzieląca n.
25 gru 12:21
zadanie: dziekuje
troche zbyt teoretycznie jak dla mnie ale ok
dziekuje rowniez, ze pan wrocil do tych poprzednich zadan z podzielnoscia
bo ja mam problem z tymi zadaniami nie za bardzo wiem jak je rozwiazywac
ma pan na to jakas rade? (wiem, ze to moze glupie pytanie ale na co zwracac uwage w takich
zadaniach z podzielnoscia? wiem, ze to pewnie zalezy od zadania ale jakies ogolne
spostrzezenia?)
25 gru 13:00
5-latek: On jest o wiele mlodszy od Ciebie .
Tylko ze ma takie wiadomosci
25 gru 13:04
ICSP: Wykładnik padyczny ?
25 gru 13:07
zadanie: mlodszy ale madrzejszy
25 gru 13:29
Vax:
ICSP, tak jak już pisałem v
p(n) − jest to wykładnik p−adyczny n (ostatnio myślnik mi się
zgubił

) czyli taka liczba α, że p
α | n ale już p
α+1 nie dzieli n. Czyli np v
2(8) = 3
(wykładnik 2−adyczny 8 wynosi 3), albo v
3(36) = 2 itd..
Jest to bardzo ciekawa rzecz, często przydaje się w wielu zadaniach. O pewnych własnościach,
tzw Lifting the Exponent lemma możesz poczytać tutaj:
http://www.artofproblemsolving.com/Resources/Papers/LTE.pdf
zadanie co do rady do takich zadań, to dobrze jest patrzeć na większość zależności od razu
odnosząc to do ich rozkładu na czynniki pierwsze. Najczęściej dopiero w takiej postaci możemy
coś więcej powiedzieć co musi dana liczba spełniać, żeby zachodziły pewne zależności. Np
zależności x | y nie musimy interpretować jako istnienia takiej całkowitej liczby k, że y =
k*x tylko tak, że wszystkie liczby pierwsze wchodzące w rozkład na czynniki pierwsze x
występują w wykładniku nie większym niż w y. Dzięki takiemu spojrzeniu na problem, często od
razu widać od czego zacząć, czego się czepić
25 gru 14:01
zadanie: dziekuje
a moze pan polecic jakies ksiazki, artykuly, itp. z ktorych pan sie tego nauczyl i ktore wedlug
pana sa dobre ?
25 gru 14:17
25 gru 14:59
ICSP: Dostałem to samo i miałem kiedyś pytać o jedno zadanie, ale niestety wyleciało mi to z głowy.
Dowieść, ze każda liczba całkowita różna od 0 może być przedstawiona w postaci
(3x − 1)(2y − 1) gdzie x,y są liczbami całkowitymi i podobnie w postaci
(3x + 1)(2y + 1)
25 gru 15:06
Vax: Na początku zauważmy, że (3x−1)(2y−1) = (3(x−1)+2)(2(y−1)+1), więc mamy pokazać, że każdą
liczbę można przedstawić w postaci (3x+1)(2y+1) oraz (3x+2)(2y+1). Zapiszmy naszą liczbę w
postaci w postaci n = 2α * d, gdzie d jest nieparzyste. Jasne jest, że d = 2y+1 dla pewnego
całkowitego y, a 2α = 3x+1 lub 2α = 3x+2. Jeżeli 2α = 3x+1 to:
n = (3x+1)(2y+1) = (−3x−1)(−2y−1) = (3(−x−1)+2)(2(−y−1)+1) = (3x'+2)(2y'+1)
Czyli w tym przypadku n da się przedstawić w postaci (3x+1)(2y+1) oraz (3x+2)(2y+1) dla pewnych
x,y. Analogicznie pokazujemy tezę w przypadku 2α = 3x+2.
25 gru 16:09
ICSP: Dzięki
25 gru 16:11
zadanie: dziekuje
25 gru 17:07
zadanie: mam pytanie:
czy po przestudiowaniu tej ksiazki jest szansa, ze tego typu zadania z podzielnosci bede w
stanie rozwiazac samodzielnie?
25 gru 19:28
Vax: Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż sprawa nie jest tak prosta. Każdy
człowiek jest inny, jedna osoba może szybciej przyswajać wiedzę a inna wolniej, jednej osobie
wystarczy przeczytać teorię, zrobić jedno−dwa zadania korzystając z niej i już doskonale wie o
co chodzi, a komuś innemu może to zająć więcej czasu.
Nie chciałbym żebyś podchodził do tych pdfów które Ci podesłałem z nastawieniem, że jak je
wszystkie przeczytasz od razu będziesz rozwalał większość zadań z teorii liczb, tak łatwo
niestety nie ma

Jedyne co jest pewne to to, że im więcej zadań będziesz przerabiał, tym
więcej będziesz umiał i tym szybciej będziesz wiązał różne fakty, zauważał pewne rzeczy, co
przydaje się w całej matematyce, nie tylko teorii liczb. Nie podchodź do tego tak, że na
początku przeczytasz wszystko co tam jest a potem będziesz starał się wykorzystać tę wiedzę w
praktyce, bo to nic nie da, za dużo jest tam materiału. Po prostu kiedy najdzie ochota zacznij
czytać o tym, co Cię w danym momencie zainteresuje, czy to reszty kwadratowe, czy sposoby
rozwiązywania kongruencji liniowych/kwadratowych itd.. (ale mając już podstawowe wiadomości,
tj wiedząc co to są kongruencje itp żeby wiedzieć o czym się czyta

) czytając możesz
wykazywać różne rzeczy o których pisze autor i tym samym będzie Ci się to utrwalać. Przy
okazji polecam przerabiać sobie różnego rodzaju zadania olimpijskie − zmuszają do myślenia i
większość schematów tam nie pomoże. A przecież nieschematyczne myślenie jest w matematyce
najważniejsze
25 gru 20:53
zadanie: dziekuje
25 gru 22:16